Kurt Angle wyraża rozczarowanie pojedynkiem z trzykrotnym mistrzem WWE
Kurt Angle został słusznie wprowadzony do WWE Hall of Fame w 2017 roku. Złoty medalista olimpijski niewątpliwie nosił firmę na początku dekady 2000, a wiele jego meczów uznano za klasyki o ogromnej wartości ponownego obejrzenia. Jednak Angle nigdy nie miał okazji walczyć z innym legendarnym Hall of Fame u szczytu kariery.
Podczas gdy Mick Foley przeszedł na emeryturę, zanim Angle awansował jako gracz głównego turnieju, ten pierwszy nadal sporadycznie pojawiał się w promocji ze Stamford. Jednak dopiero w 2009 roku, gdy te dwie gwiazdy dostały się do IMPACT Wrestling, doszło do pojedynku.
Przemawiając w swoim podcaście, The Kurt Angle Show, Angle przypomniał swój feud z Foleyem i wkroczenie na ring z legendą. Ujawnił, że nie był zadowolony z tego, jak się okazało:
„Gdybym był w 100% zdrowy, mógłbym sprawić, że mecz wyglądałby o wiele lepiej” – powiedział Angle. Dodał: „Żałuję, że Mick i ja nie mogliśmy walczyć w sile wieku. W tym momencie Mick był już trochę za szczytem.” [H/T: WrestlingInc. ]
19.07.2008
Kurt Angle pokonał Micka Foleya przez poddanie, aby zachować TNA World Heavyweight Championship na Victory Road z Impact Zone w Orlando na Florydzie. #TNA #ImpactWrestling #VictoryRoad #KurtAngle #MickFoley #TNAWorldHeavyweightChampionship pic.twitter.com/iQy4nJfxv8
– Historia zapasów (@wrestle_hist) 19 lipca 2023 r
Kurt Angle rozstał się z awansem Vince’a McMahona w 2006 roku, ale przeszedł na emeryturę po wprowadzeniu do Hall of Fame 11 lat później. Ostatnim dotychczasowym meczem Micka Foleya był Royal Rumble w 2012 roku.
Kiedy Kurt Angle szczerze mówił o swojej emeryturze w WWE
Większość fanów tego sportu albo absolutnie kocha, albo przynajmniej szanuje Złotego Medalistę Olimpijskiego za rozgrywanie wielu meczów wysokiego kalibru. Ma to więc sens, gdy świat wrestlingu był całkowicie rozczarowany jego meczem emerytalnym z Baronem Corbinem na WrestleManii 35.
Kiedy Kurt Angle pojawił się w The Paradox Of Sports, były sześciokrotny mistrz świata WWE szczegółowo opisał, jak zbliżał się do swojego ostatniego występu w awansie ze Stamford:
„Nie jestem pewien, co to było. Jestem pewien, że miało to wiele wspólnego z odejściem z firmy w 2006 roku. Padło kilka gorzkich słów. Więc kiedy wróciłem, wiedziałem, że to nie będzie to samo. Ale chciałem to zrobić dla fanów, dla WWE Universe, które wspierało mnie przez te siedem lat, kiedy byłem w WWE” – stwierdził Angle. „A także wspierał mnie w TNA przez 11 lat. Więc chciałem tam wrócić, rozegrać ostatnie mecze i przejść na emeryturę. ”[H / T: WrestlingInc. ]
Angle dodał również, że wiedział, że WWE „przyklei” do niego, ale zrozumiał, że w tym momencie był bardziej „odpowiedzialny”. 54-letni weteran był jednak wdzięczny. Od 2019 roku jest na emeryturze z zawodów na ringu.
Dodaj komentarz