Marty O’Donnell, najbardziej znany ze swojej pracy jako kompozytor w Bungie w czasach Halo i ostatecznie we wczesnych dniach Destiny, złożył pozew przeciwko Microsoftowi dwa lata temu. O’Donnell i jego kolega kompozytor Mike Salvatori stwierdzili, że Microsoft jest winien tantiemy parze przez 20 lat. Teraz, kilka miesięcy po próbie zablokowania wydania serialu telewizyjnego Halo, para osiedliła się z Microsoftem.
Pozew został złożony w sądzie stanu Waszyngton w czerwcu 2020 r., ale sprawa została upubliczniona dopiero po skierowaniu jej do mediacji. Dwóch kompozytorów twierdziło, że na podstawie umowy licencyjnej należało im się tantiemy za muzykę wykorzystaną w grach Halo. Microsoft nie zgodził się i stwierdził, że para ma umowę o dzieło.
W tym tygodniu w końcu otrzymaliśmy aktualizację w tej sprawie: Marty O’Donnell napisał na Twitterze , że problem został „rozwiązany polubownie” z Microsoft. Niestety szczegóły ugody nie są znane, ale wydaje się, że część umowy pozwala O’Donnellowi udostępniać na swoim osobistym kanale YouTube materiał filmowy i muzykę powstałą podczas pracy nad Halo .
Ugoda ma miejsce tuż przed wielkim startem drugiego sezonu Halo Infinite i zaraz po premierze serialu Halo, który od kilku tygodni jest transmitowany w Paramount+.
Dodaj komentarz