Kevin Lee kontra Michael Chiesa i 4 inne walki UFC zakończone wątpliwymi przerwami

Kevin Lee kontra Michael Chiesa i 4 inne walki UFC zakończone wątpliwymi przerwami

Walki UFC mogą kończyć się na wiele sposobów. Na tym właśnie polega atrakcyjność MMA nad boksem, kickboxingiem i brazylijskim jiu-jitsu. W boksie walka może zakończyć się decyzją, nokautem lub TKO, ale ogranicza się do ciosów i niczego więcej. Kickboxing to mniej więcej to samo, ale z dodatkiem kopnięć, kolan i łokci.

Jednak łokcie i kolana zależą od konkretnego zestawu zasad, ponieważ niektóre style kickboxingu różnią się od Muay Thai. W brazylijskim jiu-jitsu walki mogą zakończyć się poddaniem lub decyzją. Ale w MMA walki mogą zakończyć się w każdy sposób, niezależnie od tego, czy zawodnik zostanie powalony kopnięciem, uderzeniem, czy uduszeniem gilotyną.

Czasami jednak sędzia musi wkroczyć, aby przerwać walkę, jeśli zawodnik nie broni się już inteligentnie lub jeśli nie uderza, zamiast tego decyduje się na utratę przytomności. Jednak, jak to często bywa w przypadku ludzi, wystąpił błąd ludzki, który doprowadził do tego, że niektórzy sędziowie przerywali niektóre walki w wątpliwy sposób.

#5. Walka Bena Askrena Robbiego Lawlera na UFC 235

Ben Askren wszedł do UFC z ogromnym szumem za sobą ze względu na jego niepokonany wówczas rekord, umiejętności zapaśnicze na wysokim poziomie i panowanie tytułu mistrza wagi półśredniej w głównych organizacjach MMA, takich jak ONE Championship i Bellator. Po podpisaniu kontraktu z UFC został dopasowany do Robbiego Lawlera.

Lawler był byłym mistrzem, ale do 2019 roku już spadał. Jednak gdy obaj stanęli twarzą w twarz, wydawało się, że jest zbyt dobry dla kogoś, kto spędził większą część swojej kariery w obliczu mniejszej konkurencji. Askren strzelił do obalenia, ale został uderzony w głowę i rozwalony gradem ciosów.

Pomimo tego, że Askren był już o krok od mety, udało mu się stanąć na nogi i kilka minut później strzelił obalenie. Kiedy Lawler próbował wyrwać się z duszenia zza pleców, „Funky” przeszedł w duszenie buldogiem. Przez chwilę wydawało się, że ramię Lawlera opadło bezwładnie, ale gdy tylko wkroczył sędzia, zapanował chaos.

Herb Dean przerwał duszenie, zakładając, że Robbie Lawler był nieprzytomny, sądząc po sposobie, w jaki opadło jego ramię. Jednak gdy tylko przełamał duszenie, Lawler natychmiast wstał i zaprotestował , ujawniając, że jest przytomny. Doprowadziło to do wątpliwej przerwy i różnych opinii na temat nieobecności Lawlera.

#4. Walka Kamaru Usmana Colby Covington 1 na UFC 245

Dyskusją pozostaje, czy przerwa w pierwszym spotkaniu Colby’ego Covingtona z Kamaru Usmanem nastąpiła wcześnie. Jednak wśród społeczności MMA zdania są podzielone: ​​niektórzy uważają, że TKO było zasłużone, podczas gdy inni podkreślają, że Covington najwyraźniej miał co do niego rozum.

Ich walka, która była kulminacją pierwszej połowy feudu, zakończyła się w rundzie piątej. Do tego czasu „The Nigerian Nightmare” dwukrotnie porzuciło „Chaos”, pokazując przebłyski przyszłego potężnego uderzenia. Po tym, jak po raz drugi z rzędu powalił Covingtona na ziemię, Usman zaatakował z impetem.

Jednak po bliższym przyjrzeniu się, strzały, które oddał, trafiały głównie w ramię Covingtona, gdy ten strzelił do desperackiego obalenia. Kiedy więc sędzia wkroczył i zarządził walkę po tym, jak zaledwie trzy młoty Kamaru Usmana trafiły w głowę, Colby Covington natychmiast wstał w proteście i nieprzerwanie to robi .

#3. Henry Cejudo kontra Dominick Cruz, UFC 249

UFC 249 zapoczątkowało pierwszą emeryturę Henry’ego Cejudo , co wielu nadal uważa za zwykły chwyt mający na celu wymuszenie na organizacji podwyższenia jego wynagrodzenia. Bronił tytułu mistrza wagi koguciej przeciwko jednemu z mistrzów wszechczasów tej dywizji: Dominickowi Cruzowi.

Ich walka była zacięta na długich odcinkach, a najbardziej godnymi uwagi momentami było zderzenie głów w drugiej rundzie, które spowodowało rozcięcie głowy Cejudo. Jednak do tego czasu „Triple C” zwyciężył dzięki tendencji Cruza do przesadnego pochylania głowy nisko za każdym razem, gdy próbował wyjść z wymiany pod kątem.

Tak więc pod koniec drugiej rundy Cejudo kolanem przechwycił pochyloną głowę Cruza i kołysał go. Nie porzucił go jednak w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Zamiast tego pchnął Cruza tuż za kolanem, aby wytrącić go z równowagi i powalić na ziemię. Stamtąd zadał serię ciosów.

Ale Cruz nie był ani wykluczony, ani bezradny. Już miał stanąć na nogi, kiedy wkroczył Keith Peterson, aby przerwać walkę , co wywołało falę krytyki ze strony mistrza wagi koguciej .

#2. Carlos Condit kontra Rory MacDonald, UFC 115

Przed przejściem na emeryturę były tymczasowy mistrz wagi półśredniej Carlos Condit był jednym z najbardziej lubianych zawodników MMA w składzie. Zapewniał gwarantowaną akcję w klatce i przez całą swoją karierę otrzymywał kilka premii za wyniki, od Walki Wieczoru po Nokaut Wieczoru.

Tymczasem Rory MacDonald był wówczas młodym, niepokonanym kandydatem biorącym udział w swojej drugiej walce w UFC. Jako rodak Kanadyjczyk był uważany za następcę Georgesa St-Pierre’a. Na UFC 115 zmierzył się z Carlosem Conditem, wygrywając dwie pierwsze rundy. Ale trzecia runda zmieniła wszystko.

Condit zranił MacDonalda w stopę, co skłoniło Kanadyjczyka do oddania strzału do obalenia. Nastąpiła przepychanka, która zakończyła się utworem „The Natural Born Killer” na szczycie. Stamtąd Condit wylądował na ziemi, ale MacDonald pozostał aktywny na dnie. Nie był poza domem ani nie był zamknięty w skorupie.

Niezależnie od tego, na zaledwie siedem sekund przed końcem walki, w której MacDonald był dwie rundy przed nami i wciąż poruszał głową, unikając ciosów, sędzia wkroczył i ogłosił koniec walki.

#1. Kevin Lee kontra Michael Chiesa, UFC Fight Night 112

Wrogość między Kevinem Lee i Michaelem Chiesą wynika z pogawędki byłego tymczasowego pretendenta do tytułu mistrza wagi lekkiej na konferencji prasowej, która wywołała krótką bójkę między obydwoma zawodnikami. Na szczęście mieli już rozstrzygnąć spory podczas gali Fight Night, której byli główną gwiazdą.

Kiedy obaj się zmierzyli, Chiesa uderzył Lee lewą ręką, rozdzierając jego gardę, po czym zdobył obalenie. Jednak w szaleństwie, które nastąpiło, Lee zdołał stanąć na nogi i samodzielnie strzelił obalenie. Gdy obaj się szarpali, Lee wspiął się na grzbiet wroga i zaczął uderzać ziemią i uderzeniami.

W końcu Lee zatonął w duszeniu zza pleców, z którym Chiesa walczył najlepiej, jak potrafił. Jednakże nigdy nie uderzył ani nie stracił przytomności, co jest warunkiem koniecznym przerwania walki przez sędziego. Kiedy więc sędzia wkroczył i zarządził przerwę, zanim Chiesa odbił piłkę lub wyszedł, Chiesa natychmiast zaprotestował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *