Dostępność Kevina Duranta w meczu z Rockets może stanąć pod znakiem zapytania po upadku PJ Washingtona na kolano
Kevin Durant prawdopodobnie nie wystąpi w piątkowym meczu z Houston Rockets po tym, jak w czwartek napastnik Dallas Mavericks, PJ Washington, przewrócił się na kolano. Durant ustawił się obok środkowego Mavericks Daniela Gafforda, czekając, aż Luka Doncić strzeli z rzutu wolnego. Gdy Doncic puścił piłkę, Royce O’Neale, kolega z drużyny Duranta, odepchnął Washingtona, powodując, że uderzył on KD, upadając na ziemię.
Po zderzeniu z Waszyngtonem „Slim Reaper” wrócił na ławkę rezerwowych nieco ostrożnie, ale później wrócił, aby dokończyć grę. Ponieważ Suns mają mniej niż 24 godziny do meczu z Rockets, dostępność byłego MVP będzie prawdopodobnie niepewna. Phoenix był niezwykle ostrożny w przypadku Duranta, więc istnieje duża szansa, że to go powstrzyma.
Kevin Durant miał problemy w meczu Phoenix Suns z Dallas Mavericks. Bradley Beal, gwiazdor drużyny Suns, był nieaktywny z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego. Bez niego Dallas zaatakował Duranta, zmuszając go do kilku mocnych strzałów. KD trafił 9 na 23, w tym 2 na 8 z głębi pola, kończąc mecz z 23 punktami.
Durant nie rozpoczął meczu z kontuzją, ale po przypadkowym uderzeniu PJ Washingtona mógł dotrwać do końca z jedną kontuzją. Można śmiało powiedzieć, że Suns poddadzą go testom, zanim udostępnią go Rockets.
Suns nie mogą sobie pozwolić na brak Kevina Duranta
Terminarz Phoenix Suns jest jednym z najcięższych w NBA. Będą musieli zmierzyć się trzykrotnie z Houston Rockets oraz po dwa razy z Boston Celtics, OKC Thunder, Denver Nuggets i Minnesota Timberwolves. Częścią ich harmonogramu są także dwukrotnie występy New Orleans Pelicans i LA Clippers.
Biorąc pod uwagę brutalny harmonogram meczów i kontuzję ścięgna podkolanowego Bradleya Beala, Suns nie mogą sobie pozwolić na zatrzymanie Kevina Duranta. Być może KD będzie musiał usiąść w piątek, ale będzie potrzebny już w niedzielę, kiedy Suns będą podejmować Los Angeles Lakers .
Po porażce z Mavericksami Suns obniżyli swój rekord do 33-22 i zajęli piąte miejsce w Konferencji Zachodniej. Będą desperacko pragnąć utrzymać się na obecnym miejscu lub nie spaść poniżej szóstego miejsca, aby uniknąć turnieju play-in. Kontuzje Duranta i Beala mogą jednak utrudnić osiągnięcie tego celu.
Dallas Mavericks (32-23) i Sacramento Kings (31-23) depczą im po piętach. Phoenix Suns mogą dać Kevinowi Durantowi kilka wolnych dni, ale bardzo potrzebują go, aby zaciągnął ich na gwarantowane miejsce po sezonie.
Dodaj komentarz