Karrion Kross komentuje ważny powrót do WWE

Karrion Kross komentuje ważny powrót do WWE

Karrion Kross ma wiadomość dla wszechświata WWE po powrocie Authors of Pain i Paula Elleringa na New Year’s Revolution na SmackDown.

Kross powrócił na SmackDown po miesiącach nieobecności, aby wziąć udział w turnieju w Stanach Zjednoczonych, który miał wyłonić pretendenta numer jeden w walce z Loganem Paulem. Przegrał z Bobbym Lashleyem w pierwszej rundzie, po czym wyemitowano winietę drażniącą jego nową lojalność.

Wszystko wydarzyło się podczas rewolucji noworocznej, kiedy autorzy bólu zaatakowali Street Profits i Lashley. Kross uderzył nawet nowego finiszera byłego mistrza WWE, a tłum sapnął z przerażenia.

W niedawnym poście na Instagramie Karrion Kross wysłał wiadomość do swoich obserwujących:

„Gotowy na następny rozdział?”

Należy zaznaczyć, że Kross podczas pakietu wideo nazywał siebie autorem. Jego nowa frakcja, w skład której wchodzą Autorzy bólu i Paul Ellering, wciąż nie ma oficjalnej nazwy.

Karrion Kross nauczał cierpliwości podczas swojej nieobecności w telewizji WWE

W październiku ubiegłego roku w wywiadzie dla Insight z Chrisem Van Vlietem Karrion Kross został zapytany o jego obecną karierę w WWE. Kross nawoływał do cierpliwości i tłumaczył, że obcasów było wtedy za dużo, więc zrozumiał, że zgubi się w tym zamieszaniu.

„Kiedy jesteś piętą i masz pas, duża część programu powinna zmierzać w tym kierunku” – powiedział Kross. „Jeśli napiszę i sformatuję program telewizyjny o wrestlingu, to właśnie w ten sposób go sformatuję. Naprawdę dużo czasu trzeba poświęcić ludziom, którzy mają pasy. I to jest każdy.. … Każdy, kto ma pas, taki jest właśnie cel.”[H/T: [Siedzenia przy klatce]

Pomimo dominującego występu Krossa i autorów Paina na SmackDown, niektórzy fani nadal nie są pewni swojej przyszłości. Kross przegrał kilka waśni od czasu powrotu do WWE, ale wszystko to zostało uwzględnione w jego najnowszym chwytie.

W skali od 1 do 10, jak bardzo jesteś podekscytowany nową frakcją Karriona Krossa i ich nadchodzącym feudem z Bobbym Lashleyem i Street Profits?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *