Kai Kara-France dzieli się jednym słowem, trollując Manela Kape po tym, jak ten wycofał się z UFC Vegas 91
Pomimo niedawnego wycofania się z zaplanowanej na UFC Vegas 91 walki z Mattheusem Nicolauem, reputacja Manela Kape pozostaje tematem dyskusji w wadze muszej. Jego rywal z dywizji, Kai Kara-France, szybko zauważył incydent.
Po ogłoszeniu na Instagramie wycofania się Kape i zastąpienia Pereza, Kara-France, 125-funtowa Nowozelandka, skomentowała w sekcji, wyrażając rozbawienie zaistniałą sytuacją. Choć powiedział niewiele, było widać, że lekceważy.
„Kupa śmiechu”
Wrogość pomiędzy Kape i Kara-France sięga czasów ich zaplanowanej walki na UFC 293. Jednak z powodu wstrząśnienia mózgu, którego doznał podczas treningu, Nowozelandczyk musiał wycofać się z walki. To spowodowało, że Kape wpadł w złość, co doprowadziło do kłótni na konferencji prasowej przed walką.
Pomimo swojej reputacji twardego zawodnika, Kape był niestety zmuszony wycofać się z nadchodzącej walki z powodu kontuzji. Jego najnowszy tweet ujawnił, że przeszedł operację złamania chrząstki żebrowej, co jest ironicznym zwrotem wydarzeń, biorąc pod uwagę jego poprzednie napady pecha. Chociaż kontuzje są częstym zjawiskiem w tym sporcie, nie jest to pierwszy raz, kiedy Kape zawiódł swoich fanów.
Pomimo zaplanowanej walki z Nicolau na UFC Fight Night 234 w styczniu, walka Kape z nim została odwołana ze względu na to, że ważył o trzy i pół funta więcej niż dopuszczalna waga. Nie był to pierwszy raz, kiedy Kape stanął w obliczu tego problemu, co dodatkowo pogłębiło jego niefortunną sytuację.
Przed tym incydentem nie udało mu się przybrać na wadze trzech funtów przed walką z Ode’ Osbourne’em. Na szczęście walka została ustawiona w catchweight 129 funtów.
Manel Kape gotowy na miejsce w pierwszej piątce rankingu
Pomimo tego, że Manel Kape był dwukrotnie łączony w parach, nie był w stanie zmierzyć się z Mattheusem Nicolau i zapewnić sobie miejsca w pierwszej piątce kategorii muszej. Nicolau, znajdujący się obecnie na 5. miejscu, stanowi przeszkodę dla Kape, który zajmuje 6. miejsce. Jednak z nieprzewidzianych okoliczności angolsko-portugalski zawodnik nie był w stanie rywalizować z Brazylijczykiem.
Zobaczcie zwycięstwo Manela Kape nad Felipe dos Santosem:
Mimo to utrzymuje passę czterech zwycięstw z rzędu, a jego ostatnie zwycięstwo odniosło zwycięstwo nad Felipe dos Santosem w ekscytującym meczu na UFC 293. Ta walka zapewniła mu dużą rzeszę fanów, a on zamierza nadal robić na nich wrażenie jego powrót do oktagonu.
Dodaj komentarz