Nowy GM Justina Herberta odpowiada na klasyczne antymotto „Ładowanie ładowarek”.

Nowy GM Justina Herberta odpowiada na klasyczne antymotto „Ładowanie ładowarek”.

Główny trener i dyrektor generalny Justina Herberta zostali zamienieni poza sezonem, ale cel rozgrywającego pozostaje ten sam. Przez lata franczyza rozwinęła antymotto w epoce Philipa Riversa, które trwało aż do ery Justina Herberta.

W wywiadzie analityk NFL, Chris Simms, zapytał GM Joe Hortiza o jego odpowiedź na temat antymotto „Chargers Chargering”.

„[00:07:12] Tak, słyszałem to o wielu zespołach. Jeśli ludzie tak o tobie mówią, odwróć stronę, odwróć bieg wydarzeń, wiesz? Nie będziemy tego tolerować. To jest mentalność, którą zamierzamy zbudować. I to właśnie Jim zamierza zbudować.”

— Już to przynosi. Chyba to słyszałem, ale słyszałem to też w innych zespołach. [00:07:36]”[23.6] PFT

Justin Herbert planuje pierwszy zamach stanu przeciwko Patrickowi Mahomesowi

Justin Herbert w meczu Buffalo Bills vs. Los Angeles Chargers
Justin Herbert w meczu Buffalo Bills vs. Los Angeles Chargers

W tym momencie większość zgadza się, że Patrick Mahomes i Kansas City Chiefs rządzą AFC West, w tym wszystkimi wielkimi nazwiskami w dywizji. Zadaniem Justina Herberta i Jima Harbaugha będzie odwrócenie sytuacji i wyłonienie nowego zwycięzcy dywizji po raz pierwszy od 2015 roku.

Jednak nie tylko oni mają nadzieję pozbawić urzędu Chiefs. Las Vegas Raiders nie zwyciężyli w lidze od 2002 r., a Denver Broncos nie zwyciężyli od 2015 r. Ostatnie pierwsze miejsce w lidze Los Angeles Chargers zajęli w 2009 r.

Oczywiście można argumentować, że Herbert otrzymał ogromne wsparcie dzięki zwycięstwu Chiefs. Wygrawszy wszystko, Mahomes ma więcej powodów, aby wspiąć się na tron. Oznacza to jednak również, że Herbert i Harbaugh mogliby wyciągnąć spod niego krzesło rozgrywającego.

To powiedziawszy, ostatni hitowy trener zatrudniony przez AFC West w przypadku Seana Paytona nie uzyskał jeszcze zwrotu z inwestycji. Czy Chargers uda się dokonać tego, czego nie udało się Denver w zeszłym roku?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *