Josh Allen wspomina, jak Bills patrzył „w twarz śmierci” podczas przerażającego upadku Damara Hamlina – „To było szaleństwo”

Josh Allen wspomina, jak Bills patrzył „w twarz śmierci” podczas przerażającego upadku Damara Hamlina – „To było szaleństwo”

Josh Allen otworzył się mniej więcej wtedy, gdy Damar Hamlin upadł na boisku w zeszłym sezonie, grając dla Buffalo Bills przeciwko Cincinnati Bengals.

Przypomniał sobie, że przez kilka pierwszych chwil szok był trudny do przyswojenia dla graczy. Gdy zobaczyli wchodzących sanitariuszy, gracze Buffalo zastanawiali się, co stało się z ich kolegą z drużyny.

Powiedział:

nfl-wordle-baner promocyjny

„Nigdy byś tego nie podejrzewał, prawda? Jak to, co się działo? Cholera, co słyszeliśmy od sztabu szkoleniowego i sanitariuszy, którzy, no wiesz, pracowali nad nim, to znaczy, po około 45 sekundach stało się tam i zastanawiało się, co się dzieje?

„Jakby było w porządku, a potem nagle usłyszałeś jakieś rzeczy i to było szalone”.

Ale powaga sytuacji wkrótce stała się jasna, że ​​Damar Hamlin doznał zatrzymania akcji serca. Allen poświęcił czas, aby podziękować sztabowi szkoleniowemu, społeczności Buffalo i szerszej społeczności NFL za wspólne kibicowanie Hamlinowi.

Powiedział:

„Powiem to, ale niesamowity wysiłek naszego sztabu szkoleniowego, niesamowity wysiłek jego, aby przez to przejść.

„I myślę, że po pierwsze, społeczność Buffalo była fantastyczna, ale tak naprawdę społeczność NFL się zjednoczyła… I dzielenie się chwilą przynajmniej na chwilę, w której wszyscy byli zjednoczeni, wiesz, kibicując w jednym celu i było to bezpieczeństwo z Damara. Więc myślę, że to było całkiem fajne.

Josh Allen przypisuje Cincinnati Bengals po incydencie Damara Hamlina

Josh Allen powiedział, że po upadku Damara Hamlina początkowo myśleli o powrocie, ale potem jako zespół zdecydowali, że jeśli ktoś poczuje się nieswojo, nikt nie wyjdzie.

„Tak naprawdę nie mieliśmy od razu wyboru. To było trochę jak dobra rozgrzewka, w którą zamierzacie wejść… po prostu poczekaj.

„Chodźmy do szatni, zbierzmy się ponownie, jakby na ławce siedzieli faceci, którzy teraz patrzyli w twarz śmierci… ostatecznie podjęli decyzję. Jeśli w tym pokoju jest jeden facet, który nie może grać, nie gramy i oczywiście jest więcej niż jeden facet, który mówi: „Nie, nie zamierzam tam wychodzić”. W porządku, więc nikt tam nie wychodzi.

Josh Allen przypisał również Bengalom to, że nie zmusili Bills do wyjścia na boisko po tym, jak doświadczyli tego rodzaju urazu psychicznego, jaki przeżyli.

Allen powiedział:

„Rozmawiałem z moim trenerem i powiedziałem:„ Nie gramy ”. Pójdę porozmawiać z Bengalami i powiem im, że nie możemy tego zrobić.

„Gdy zacząłem tam chodzić. Podchodzili do nas i mówili to samo… My też nie gramy. Na przykład, pomyślałem, że to ładna, pełna szacunku rzecz z ich strony, co znacznie ułatwiło nam zadanie.

Jednak fakt, że mecz został odwołany przez NFL zamiast przełożonego, zmylił wielu fanów Bengals, ale rozgrywający Buffalo Bills nie zastanawiał się nad tym.

Ostatecznie liczy się tylko to, że Damar Hamlin wytrzymał i wyzdrowiał , i teraz radzi sobie lepiej .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *