Jonathan Haggerty „wystarczająco szczęśliwy, by żuć” Fabricio Andrade zgodnie z zasadami Muay Thai

Jonathan Haggerty „wystarczająco szczęśliwy, by żuć” Fabricio Andrade zgodnie z zasadami Muay Thai

Jonathan Haggerty bez problemu zmierzy się z innym mistrzem świata podczas swojej pierwszej służby jako władca dywizji ONE wagi koguciej Muay Thai.

Mnóstwo pretendentów do gry oddało już swój strzał przeciwko „Generałowi” po tym, jak w jednej rundzie zniszczył wielkiego Nong-O Hamę w ONE Fight Night 9.

Chociaż istnieje wiele intrygujących pojedynków do zbadania, być może najbardziej kuszącym z nich jest pojedynek mistrz kontra mistrz z aktualnym posiadaczem tytułu mistrza świata wagi koguciej ONE, Fabricio Andrade.

„Wonder Boy”, który osaczył swojego kolegę z drużyny Tiger Muay Thai, Felipe Lobo, podczas ONE Fight Night 9, był świadkiem triumfalnego momentu Haggerty’ego, kiedy został mistrzem świata dwóch dywizji.

Starając się walczyć o supremację w dwóch dyscyplinach sportu, supergwiazda MMA publicznie wyzwała angielskiego zawodnika na totalną wojnę.

Od tego czasu wiadomość dotarła do Haggerty’ego, który jest bardziej niż chętny do wymiany ciężkiej artylerii z brazylijskim artystą nokautującym:

„Powiedział, że chce Muay Thai, więc jeśli chce Muay Thai, jestem na tyle szczęśliwy, że mogę to przeżuć. Chodźmy!” Haggerty powiedział w swoim wywiadzie dla OFN9 po wydarzeniu.

Co więcej, rodowity Orpington w Anglii zganił Andrade’a za wywołanie go w mediach społecznościowych, a nie osobiście podczas imprezy:

„Po pierwsze, widział mnie na zapleczu, nie powiedział tego. A teraz chcesz to powiedzieć w mediach społecznościowych. To super. Jeśli chcesz, możesz to mieć. Więc chodźmy.”

https://www.instagram.com/p/CrVBNu0sUCu/

Na razie zarówno Jonathan Haggerty, jak i Fabricio Andrade nadal będą musieli odeprzeć strumień pretendentów w swoich dyscyplinach sportowych, zanim będzie można mówić o super walce.

Uważa się, że Stephen Loman jest następny w kolejce do „Wonder Boya”, podczas gdy rewanż z Nong-O jest możliwy dla Haggerty’ego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *