Jonathan Haggerty nie ma nic przeciwko natychmiastowemu rewanżowi Nong-O
Jeśli jest jeden były mistrz świata, który zasługuje na rewanż, to z pewnością jest to Nong-O Hama. Nawet nowy mistrz świata ONE wagi koguciej Muay Thai, Jonathan Haggerty, zgadza się na to.
Zaledwie kilka chwil po tym, jak dokonał czegoś nie do pomyślenia i pozbawił fotela dominującego tajskiego niszczyciela podczas ONE Fight Night 9 w zeszły weekend, Haggerty ujawnił, że z zadowoleniem przyjąłby powtórkę z legendarnym wojownikiem w mgnieniu oka.
„Generał”, który zszokował świat, dając Nong-O swój pierwszy smak porażki w kręgu, powiedział South China Morning Post w swoim wywiadzie po wydarzeniu:
„Tak, żadnych urazów. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. Cóż za wspaniała legenda. Jeśli będzie chciał pojechać jeszcze raz, pojedziemy jeszcze raz, żaden problem”.
Złap cały wywiad poniżej:
Biorąc pod uwagę niesamowity bieg 10-0 Nong-O i pięć zwycięstw z rzędu przez KO, większość fanów i ekspertów uważała go za wyraźnego faworyta w jego ósmej obronie tytułu mistrza świata. Buntowniczy Haggerty przyjął jednak rolę słabszego i wykonał bezbłędny występ, aby uciszyć tłum pro-Nong-O na stadionie Lumpinee.
Były władca wagi muszej ONE nie pozwolił faworytowi z rodzinnego miasta na atak, wysyłając go dwukrotnie na płótno w pierwszej rundzie.
Mając dominację w dwóch dywizjach, Haggerty stanął na wysokości zadania i pokonał Nong-O, doprowadzając do prawdopodobnie największego zamieszania w historii Muay Thai.
Chociaż wszyscy chcielibyśmy zobaczyć, jak ci dwaj przerażający wojownicy dają z siebie wszystko, nie brakuje też potencjalnych pretendentów, jeśli ONE Championship postanowi inaczej.
Felipe Lobo jest oczywistym wyborem po znokautowaniu poprzednio pierwszego w rankingu Saemapetch Fairtex. Fani chcieliby również zobaczyć, jak Jonathan Haggerty ściera się z innym Brytyjczykiem Liamem Harrisonem po powrocie z kontuzji.
Dodaj komentarz