Jon Jones sugeruje przejście na emeryturę, chyba że dostanie walkę, która „byłaby warta rozrywki”

Jon Jones sugeruje przejście na emeryturę, chyba że dostanie walkę, która „byłaby warta rozrywki”

Kariera Jona Jonesa w wadze ciężkiej rozpoczęła się niesamowicie, ponieważ potrzebował nieco ponad dwóch minut, aby poddać Ciryl Gane i zdobyć wakujący tytuł. Zawodnik numer jeden w rankingu funt za funt niedawno ujawnił, że pomimo sukcesu, jego czas w dywizji może być krótkotrwały.

W rozmowie z Fox Sports Australia, „Bones” stwierdził:

„Myślę, że walka ze Stipe będzie dla mnie wystarczająca. Czuję, że tak naprawdę nie mam wiele do udowodnienia po pokonaniu Stipe Miocica. Jestem w grze od dłuższego czasu, a w latach walki jestem starym facetem. Długo trenuję, od dłuższego czasu jestem w grze i nabawiłem się kilku drobnych kontuzji. Po prostu naprawdę chcę być w pobliżu. Chcę być blisko mojej rodziny. Chcę być w pobliżu dla moich dzieci”.

Jon Jones dodał, że jest jeden przeciwnik, który mógłby zmotywować go do dalszej walki:

„Wierzę, że walka Francisa Ngannou byłaby warta rozrywki [i] nie przechodzenia na emeryturę. Myślę, że walka Francisa przyniosłaby poważne dochody, a to sprawi, że będzie to warte mojego czasu. Francis jest byłym mistrzem. Jest cholernie popularny w Ameryce i na całym świecie. Jest bardzo dobrze znany. Przyniosłoby to dużo pieniędzy i za to byłbym skłonny wrócić.

Sprawdź komentarze Jona Jonesa na temat emerytury poniżej (od 2:00):

Jones był pierwotnie w rozmowach, aby zmierzyć się ze Stipe Miocicem na UFC 290 podczas Międzynarodowego Tygodnia Walki. Według doniesień walka ma się odbyć na listopadowej gali UFC 295 w Madison Square Garden. Podczas gdy mistrz wagi ciężkiej i Francis Ngannou kilkakrotnie wymieniali słowa, „The Predator” nie jest już w UFC, co komplikuje potencjalne starcie.

Jon Jones nie jest zainteresowany walką z Siergiejem Pawłowiczem

Siergiej Pawłowicz może być następny w kolejce do walki o tytuł po pokonaniu Curtisa Blaydesa na UFC Fight Night 222. Jon Jones niedawno ujawnił, że nie jest zainteresowany walką z numerem 2 w wadze ciężkiej. W rozmowie z Fox Sports Australia mistrz wagi ciężkiej powiedział:

„Wszyscy mówią o Siergieju, a Siergiej to ogromne wyzwanie, ale nikt nie wie, kim on jest. W wielkim schemacie rzeczy nikt nie wie, kim on jest. Myślę, że Luke Thomas powiedział to najlepiej. Mówił: „wysokie ryzyko, bardzo niska nagroda”… Może UFC przyjdzie z odpowiednimi liczbami i uda nam się sprawić, by ta sprawa z Siergiejem się wydarzyła, ale w tej chwili mam wszystkie pochwały, tak naprawdę nie ma nic do udowodnienia.

Sprawdź komentarze Jona Jonesa na temat Siergieja Pawłowicza poniżej (od 5:40):

Jones dodał, że zmierzenie się z przeciwnikiem takim jak Francis Ngannou zwróciłoby większą uwagę na walkę. Nie jest jasne, czy „Bones” będzie kontynuował walkę po starciu ze Stipe Miociciem jeszcze w tym roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *