„Jokic Linsanity przejechany”: fani NBA bezlitośnie palą Nikolę Jokica po tym, jak oddał niecelne 23 strzały w 1 z 10 połowie meczu z Rockets
Nikola Jokic przez ostatnie pięć sezonów grał jak szalony. W tym czasie zdobył tytuł MVP, zajął drugie miejsce za Joelem Embiidem i ponownie jest głównym pretendentem do tej samej nagrody w tym sezonie. Na domiar złego zdobył mistrzostwo i został wybrany MVP finałów NBA 2023. W tym okresie prawdopodobnie nie spisał się źle w kolejnych meczach.
W środowej porażce z LA Clippers Serb zanotował triple-double, ale jego strzały były nieskuteczne. Miał 9-32, w tym 2-7 z głębi. Niektórzy kibice obwiniali go za porażkę.
Zwykle „Joker” wraca z zemstą w swojej następnej grze. W pierwszej połowie meczu przeciwko Houston Rockets nie mógł wykonać swojego rutyny, co skłoniło fanów do reakcji:
„Żartobliwe szaleństwo minęło”
Nikola Jokic zakończył pierwszą połowę meczu przeciwko Rockets z trzema punktami, trafiając zaledwie 1–10 strzałów. Miał też dwie straty i w nietypowy dla siebie sposób grał bez rytmu w porównaniu z młodą, ale utalentowaną drużyną Houston. Piątkowa pierwsza połowa może być jego najgorszą od pięciu sezonów w Denver Nuggets.
Nawiązanie do „Linsanity” użyte przez jednego z fanów było ukłonem w stronę byłego gracza NBA Jeremy’ego Lin. Kiedyś miał legendarny okres, w którym stał się prawdopodobnie najbardziej ekscytującą gwiazdą ligi. Jednak jego występ zakończył się fiaskiem i nie był w stanie utrzymać swojego imponującego występu.
Porównanie nie jest trafne. Nikola Jokic osiągnął o wiele więcej i stworzył już CV godne Galerii Sław. Niewielu będzie obstawiać przeciwko „Jokerowi” w fazie play-off. Być może rozegrał kilka kiepskich meczów, ale nigdzie nie odejdzie, dopóki będzie zdrowy.
Do przerwy Nuggets prowadzili 52-48, pomimo kiepskiej gry Jokicia. Michael Porter Jr., Jamal Murray i Kentavious Caldwell-Pope uzupełnili straty zdobywając dwukrotnego MVP.
Nikola Jokić i Denver Nuggets mają problemy z Houston Rockets
Hston Rockets w swojej serii sezonowej prowadzą 2:1 z Denver Nuggets. Pod koniec trzeciej kwarty piątkowego meczu Rockets mają przewagę 92-74. Jeśli Houston zdoła utrzymać Denver na dystans, zdecydowanie wygrają bezpośredni pojedynek.
W trzeciej kwarcie Nikola Jokić był bardziej produktywny. Zdobył dziewięć punktów, ale Rockets uderzali ze wszystkich sił. Wyprzedzili Nuggets 40-26 i przed końcowymi 12 minutami meczu objęli 18-punktowe prowadzenie.
Alperen Sengun, Jalen Green i Fred VanVleet wyrządzili najwięcej szkód. Zwłaszcza Sengun daje występ w stylu Jokica. Obecnie ma na swoim koncie 17 punktów, 10 zbiórek i siedem asyst. Co niewiarygodne, grał lepiej niż aktualny MVP finałów NBA.
Dodaj komentarz