Joe Montana o Brocku Purdym, otoczony elitarną obsadą drugoplanową: „Każdy miał taką sytuację w swoim życiu”
W swoim drugim sezonie w NFL rozgrywający San Francisco 49ers, Brock Purdy, poprowadził swoją drużynę do Super Bowl. Nie przegrał meczu play-off, w którym nie odniósł kontuzji, a ostatnio poprowadził swój zespół do zwycięstw z Detroit Lions i Green Bay Packers.
Jednak pomimo tego wciąż wiele osób przypisuje sukces Purdy’ego elitarnym graczom wokół niego. Legendę 49ers, Joe Montanę, zapytano niedawno o to, co sądzi o toczącej się narracji wokół Purdy’ego.
W odpowiedzi czterokrotny zwycięzca Super Bowl powiedział, że większość rozgrywających miała luksus gry u boku świetnych graczy na pewnym etapie swojej kariery. Montana powiedział:
„Purdy nie miał okazji pracować z innymi odbiorcami i myślę, że nie jest to dla niego negatywne. Po prostu ludzie jeszcze nie widzieli, jak to robił. To znaczy, oczywiście, był jakiś powód, dla którego 49ers lubili go, że mógł zabrać go jako ostatniego w drafcie.
„Rzeczy, które widzieli na taśmie i nie sądzę, że będzie miało znaczenie, kto tam będzie. Teraz ma szczęście, bo ma kilku niezłych ogierów, z którymi może dać im piłkę, a oni mogą pokonać dystans.
„Nie ma w tym nic złego, każdy miał coś takiego w swoim życiu. Wiesz, nawet o tym dwa razy nie myślę. Myślę, że to po prostu dla niego plus.”
49ers zakończyli sezon rekordem 12-5 i byli pierwszym rozstawionym w NFC. W sezonie zasadniczym Brock Purdy w 16 meczach rzucił na odległość 4280 jardów, 31 przyłożeń i 11 przechwytów, a jego ocena podań wyniosła 113,0.
W dwóch zwycięstwach w fazie play-off z Packers i Lions Purdy początkowo miał problemy, ale walczył i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa.
Jak dobra jest obsada drugoplanowa Brocka Purdy’ego?
Chociaż Brock Purdy spisał się całkiem nieźle, nie można zaprzeczyć, że ma wyjątkową obsadę drugoplanową. Gracze tacy jak Christian McCaffrey , Deebo Samuel, Trent Williams, Brandon Aiyuk i George Kittle ułatwili życie rozgrywającemu 49ers.
Z drugiej strony zespół ma też całkiem niezłą obronę, która nie pozwala innym drużynom na częste zdobywanie punktów. Purdy znalazł się w doskonałej sytuacji i jak dotąd spisał się całkiem nieźle, za co zasłużył na pochwały, gdyż ugruntował swoją pozycję pierwszego rozgrywającego jednej z najbardziej utalentowanych drużyn w NFL.
Dodaj komentarz