Jiri Prochazka wierzy, że „wczesne zakończenie” walki z Alexem Pereirą zapewni mu kolejną szansę na walkę o tytuł, jeśli wygra na UFC 300

Jiri Prochazka wierzy, że „wczesne zakończenie” walki z Alexem Pereirą zapewni mu kolejną szansę na walkę o tytuł, jeśli wygra na UFC 300

Jiri Prochazka celuje w szansę walki o mistrzostwo po swojej nadchodzącej walce na UFC 300.

13 kwietnia w Las Vegas Prochakza zmierzy się z Aleksandarem Rakicem na wstępnej karcie gali UFC 300: Pereira vs. Hill. Długo oczekiwanym wydarzeniem głównym będzie walka o tytuł wagi półciężkiej pomiędzy mistrzem Alexem Pereirą a pretendentem Jamahalem Hillem.

Prochazka, zajmujący obecnie drugie miejsce w lidze, jest przekonany, że zdecydowane zwycięstwo w najbliższy weekend da mu szansę na walkę o tytuł. Podczas niedawnego wywiadu dla The Schmo „Denisa” skomentowała:

„Wierzę, że po tej ostatniej walce [na UFC 295], po wczesnym zakończeniu walki [na UFC 295], jeśli wygram w przyszłym tygodniu [z Rakicem] i mam nadzieję i wierzę, że jestem w stanie wygrać… zasługuję na to. strzał o tytuł.”

Spójrz na uwagi Jiriego Prochazki poniżej:

Na UFC 295 Prochazka i Pereira stoczyli ekscytującą walkę o wolny tytuł. Choć Prochakza rozpoczął walkę od dobrego występu, nieustające kopnięcia Pereiry w nogi zaczęły go męczyć. W drugiej rundzie potężny lewy hak Pereiry powalił Prochazkę na ziemię, co doprowadziło do zatrzymania, które niektórzy uznali za przedwczesne.

Jiri Prochazka z misją osiągnięcia doskonałości w sztukach walki na UFC 300

Pomimo tego, że do walki pozostało jeszcze kilka tygodni, Jiri Prochazka już na Instagramie podzielił się swoją niezachwianą determinacją przed nadchodzącą walką z Aleksandarem Rakicem, która odbędzie się 13 kwietnia.

W niedawnym poście na Instagramie przedstawiającym główne wydarzenie UFC 300 „Denisa” podkreślił znaczenie każdej walki na karcie, podkreślając swoje zaangażowanie w każde zawody. Pozostaje skupiony na pokazaniu prawdziwego potencjału sztuk walki.

„To nie jest tylko kolejna walka. Każda walka jest najważniejsza, tak jak walka o tytuł, jak walka o życie. Nie urodziłem się, żeby coś pokazywać. Jestem tutaj, aby pokazać siłę sztuk walki, pełny potencjał naszych ciał, umysłu i ducha. Mistrzostwo. Jestem wdzięczny za wszystkich prawdziwych przyjaciół, rodzinę i wszystkich ludzi wokół mnie, którzy są związani i sympatyzują z moją drogą. To nasz sposób na bycie najlepszą wersją siebie.”

Spójrzcie na post Prochazki poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *