Jarred Brooks mówi, że będzie „śliskim małym wężem” i „wślizgnie się” do walki o tytuł z Demetriousem Johnsonem

Jarred Brooks mówi, że będzie „śliskim małym wężem” i „wślizgnie się” do walki o tytuł z Demetriousem Johnsonem

Mistrz świata wagi słomkowej ONE, Jarred Brooks, przemawiał przez cały czas w ONE Championship, a amerykański nowicjusz czuje, że może nosić swoją osobowość w innej dywizji, gdy patrzy na bezczelną walkę o drugi tytuł mistrza świata.

Od czasu odebrania złota wagi słomkowej od filipińskiego petardy Joshuy Pacio w walce wieczoru gali ONE 164 w grudniu ubiegłego roku, przedstawiciel Mash Fight Team sugeruje szansę zmierzenia się z Demetriousem Johnsonem o tytuł mistrza świata w wadze muszej GOATs.

https://www.instagram.com/p/CuT_CBxOjW-/

A niedawny obrót wydarzeń jeszcze bardziej zmotywował go do urzeczywistnienia tego celu.

W wywiadzie dla South China Morning Post Jarred Brooks ujawnił, że nie miałby problemów z uzyskaniem statusu dwóch dywizji.

„Bóg Małp” powiedział:

„Wślizgnę się tam jak śliski mały wąż”.

Obejrzyj cały wywiad tutaj:

Jego odpowiedź pojawiła się po wiadomościach o zawieszeniu Kairata Akhetmova z powodu pozytywnego wyniku kontroli narkotykowej podczas testu poza zawodami 15 maja.

Supergwiazda z Kazachstanu, zajmująca drugie miejsce w rankingu, zapewniła sobie szansę na walkę o tytuł mistrza świata wagi muszej z Johnsonem po zwycięstwie nad Reece’em McLarenem na gali ONE Fight Night 10 .

https://www.instagram.com/p/Cr4YsPutUEh/

Jednak prawdopodobieństwo, że tak się stanie w przypadku 35-latka, zostało ograniczone, ponieważ podobno będzie miał sześciomiesięczne zawieszenie w zawodach.

Podczas gdy inni pretendenci, tacy jak Jarred Brooks , będą chcieli przyspieszyć i rzucić wyzwanie Johnsonowi, mecz może się odbyć tylko wtedy, gdy „Mighty Mouse” zdecyduje, czy chce kontynuować swoje panowanie na szczycie góry MMA.

Ale jeśli matchmakers ONE planują zorganizować o wiele bardziej niezapomniany i zadziorny konkurs, Brooks-Johnson powinien znaleźć się na szczycie ich listy z oczywistych powodów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *