Z czego zrobić kultowe klocki? LEGO chce zmienić strategię.
dziewięćdziesiąt świec
Znane i lubiane klocki dostępne są w sprzedaży od ponad siedemdziesięciu lat, ale sama firma LEGO obchodzi w sierpniu dziewięćdziesiątą rocznicę powstania. Zanim kolorowe plastikowe klocki stały się jej flagowym produktem, duńska firma skupiła się na wytwarzaniu drewnianych zabawek.
Z okazji wielkiego jubileuszu firma uruchomiła ogromną kampanię marketingową, która swoim standardem powinna celebrować ogromną siłę zabawy i kreatywności. Pisaliśmy już, że LEGO dzięki współpracy ze sklepem Epic Game przenika nawet do wirtualnej rzeczywistości. Dodatkowo w te wakacje duńska firma chce dać fanom na całym świecie dziewięć tygodni dobrej zabawy z mediami społecznościowymi, sklepami i parkami LEGOLAND oraz wieloma innymi miejscami, w których święto zorganizuje Fundacja LEGO i LEGO House. Jeśli wszystko wygląda tak, jak w tych szumnych ogłoszeniach, wygląda na to, że czeka nas naprawdę ciekawe lato.
Zmiany strategii LEGO
Dziewięćdziesiąt lat to dużo, zwłaszcza dla firmy rodzinnej, w której znaczna część władzy jest nadal w rękach potomków założyciela Ole Kirka Christiansena. LEGO poszukuje nowych rozwiązań, które będą bardziej przystępne cenowo, zrównoważone i spełniające potrzeby swoich użytkowników. Temat ekologii był tylko jednym z kluczowych tematów w rozmowie z money.pl Tima Brooksa, wiceprezesa ds. odpowiedzialności środowiskowej duńskiego giganta.
Podsumujemy kilka ważnych kwestii, które zostały poruszone w kontekście cegieł plastikowych, które powinny być bardziej przyjazne dla środowiska. Nie jest to nowy temat, ponieważ w 2020 roku opublikowaliśmy artykuł o zmianach, które LEGO rozwija, aby stać się bardziej zrównoważonym. Testowane wówczas torby papierowe na poszczególne zestawy klockowe mają już swoją ostateczną wersję i od tego roku staną się standardem, który będzie stosowany we wszystkich produktach firmy.
Odrzucić plastik?
W tym względzie pan Brooks zwraca uwagę, że plastik, wbrew pozorom, jest bardzo dobrym materiałem na zabawki, które podobnie jak klocki LEGO muszą ze swej natury być trwałe. Elementy produkowane w latach 50-tych są kompatybilne i łatwo łączą się z produkowanymi tutaj blokami. Dlatego kluczowe jest to, aby części były mocne i nie męczyły się szybko. Sztywny plastik ABS bardzo dobrze się do tego nadaje i dlatego trudno mu znaleźć godną konkurencję.
Oczywiście firma stara się jak najbardziej zastąpić ten materiał i do tego używa biopolietylenu, który pozyskuje się z trzciny cukrowej, ale tą metodą można wykonać tylko miękkie części zestawów. Wszystkie maści, krzewy, skrzydełka, elementy małej architektury wykonane są z tego biodegradowalnego materiału, jednak problem pojawia się, gdy potrzebujemy mocnych i trwałych klocków, z których nasze dziecko będzie chciało zbudować wieżę nad sobą. W takiej sytuacji potrzebny jest materiał, który się nie ugina, jest odporny na zgniatanie i zapewnia właściwe połączenie bloków ze sobą. Obecnie tylko ABS posiada właściwości spełniające te wymagania.
Dopóki firma nie znajdzie surowców, które zaspokoją jej potrzeby, kieruje się w stronę ekologii. Bloki wykonane z przetworzonych butelek PET są w fazie testów. Sam plastikowy materiał opakowaniowy nie jest doskonały, ale trwają prace nad recyklingiem w taki sposób, aby użytkownicy klocków nie odczuli różnicy między częściami sprzedawanymi w przeszłości a wykonanymi z butelek pochodzących z recyklingu.
Według Tima z litrowej butelki po napojach można zrobić do 10 klasycznych klocków 2×4. Najważniejszym pytaniem jest jednak to, czy gdy nadepniemy nocą na taki blok bosymi stopami, będzie on mniej, mniej, bardziej czy mniej boleć.
Źródła: wiedza własna, money.pl, lego.com
Dodaj komentarz