„Nigdy nie lubiłem po prostu brać udziału” – Arjan Bhullar mówi, że niezniszczalne pragnienie bycia najlepszym zaprowadziło go na szczyt
Były mistrz świata MMA wagi ciężkiej ONE, Arjan Bhullar, nie jest fanem moralnych zwycięstw i zawsze starał się być najlepszy w każdej dyscyplinie, w którą się odważył.
W wywiadzie dla kanału Sportsmanor na YouTube „Singh” oświadczył:
„To dobre uczucie, zawsze możesz być w czymś pierwszy, to wyjątkowe. Pozostaje w podręcznikach historii na zawsze i to jest fajne. Nigdy nie należałem do osób, które po prostu uczestniczą. Chcę być najlepszy i myślę, że moje dążenie do bycia najlepszym pozwoliło mi odnieść wiele sukcesów.
Arjan Bhullar przejawiał tę niesamowitą mentalność w każdym aspekcie swojej kariery w sportach walki, ponieważ był w stanie zdobyć wiele tytułów w zapasach w szeregach amatorskich, rywalizować na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 r., zdobyć tytuł MMA w Kanadzie i ostatecznie zdobyć tytuł mistrza wagi ciężkiej ONE tytuł mistrza świata MMA.
Był pierwszym indyjskim sportowcem, który zdobył tytuł mistrza świata MMA, a tym niesamowitym osiągnięciem oficjalnie zapisał się w historii, kończąc Brandona Very na gali ONE: Dangal w maju 2021 roku.
Bhullar przygotowuje się teraz do starcia z Amirem Aliakbarim w niezwykle ważnym meczu, który odbędzie się 1 marca na gali ONE 166 w Lusail Sports Arena w Katarze.
Będzie to jego pierwszy mecz po porażce przez TKO w trzeciej rundzie z Anatolijem Malykhinem.
Arjan Bhullar nie chce słyszeć żadnych wymówek od Amira Aliakbariego, gdy go pokonuje
W innym niedawnym wywiadzie Amerykańska Akademia Kickboxingu powiedziała, że spodziewa się, że Aliakbari będzie w szczytowej formie, kiedy zmierzą się ze sobą podczas wieczoru walki, ze względu na to, jak ważny będzie ich nadchodzący mecz, ponieważ może wyłonić kolejnego pretendenta do tytułu mistrza świata.
Bhullar powiedział również, że nie przyjmie żadnych wymówek ze strony irańskiej potęgi, kiedy oficjalnie przejmie obowiązki po meczu.
ONE 166: Qatar będzie dostępny na żywo i bezpłatnie dla wszystkich abonentów Prime Video w Ameryce Północnej od 1 marca.
Dodaj komentarz