„To jest smutne. Niczego się nie nauczył”: Jusuf Nurkic krytykuje niezmienne postępowanie Draymonda Greena, przewiduje kolejne kłopoty
Środkowy Phoenix Suns Jusuf Nurkic nie przebierał w słowach, gdy mówił o Draymondu Greenie po tym, jak obaj wielcy zmierzyli się ze sobą w sobotnim pojedynku Golden State Warriors vs. Phoenix Suns. Prawdziwym bohaterem mógł być Steph Curry ze swoimi bohaterskimi wyczynami, ale to Green i Nurkic skupiali na sobie uwagę, przenosząc się tam i z powrotem przez cały mecz.
Warriors przetrwali, wygrywając 113–112. Do starcia obu zawodników doszło po raz pierwszy od czasu, gdy Green został zawieszony na czas nieokreślony po tym, jak uderzył Nurkicia w głowę.
Oprócz fizycznej zabawy między nimi, centra organizowały sobie nawzajem „za małe” uroczystości. I to nie skończyło się na parkiecie, ponieważ bośniacka gwiazda strzelała do czterokrotnego mistrza NBA, gdy przemawiał do mediów po porażce Suns.
„To jest smutne. On (Green) niczego się nie nauczył, stary. To tylko kwestia czasu, kiedy znowu zapuka kogoś innego. Cofnij wszystko, co powiedziałem. Nie zasługuje na szansę” – powiedział Nurkić.
Kiedy Green uderzył go w głowę, Nurkic wyraził podobną reakcję. Jeśli chodzi o rozgrywkę, ten pierwszy zmierzył się z Greenem i od początku był słowny. Jeden z przypadków widział, jak jego usta wypowiadały słowa „Wynoś się stąd” do gwiazdy Warriors.
Jeśli chodzi o ich występy, Green zakończył swój wieczór z 15 punktami, 7 zbiórkami i 9 asystami. Jusuf Nurkic miał wolny dzień z zaledwie 6 punktami, 6 zbiórkami i 4 asystami.
„To nie działa”: Draymond Green nie powstrzymuje się od Jusufa Nurkicia w komentarzach po meczu
Ze swojej strony Draymond Green również ostro zareagował na Jusufa Nurkicia, gdy zapytano go o komentarze tego ostatniego i potyczkę podczas meczu. Curry wyraził także pewne poparcie, który odrzucił komentarze centrum Suns jako „idiotyczne”.
„(Nurkic) może nadal jeździć na tym samym koniu, na którym przyjechał, może stąd jeździć na tym samym koniu. To nie działa” – powiedział Green.
Po umieszczeniu Greena na środku obrony Warriors znacznie się poprawili, a bilans Warriors 6-1 w ostatnich siedmiu meczach pokazuje, że pracują nad powrotem do rywalizacji.
Sobotnie zwycięstwo zapewniło także, że gospodarze nie zostaną w tym sezonie zmiażdżeni przez Suns. Minie trochę czasu, zanim w NBA ponownie dojdzie do starcia dwóch zawodników wagi ciężkiej.
Dodaj komentarz