„To nie jest sprawa osobista, to tylko sprawa biznesowa” – Kayla Harrison twierdzi, że „bardzo chciałaby” walczyć z Amandą Nunes w UFC

„To nie jest sprawa osobista, to tylko sprawa biznesowa” – Kayla Harrison twierdzi, że „bardzo chciałaby” walczyć z Amandą Nunes w UFC

Kayla Harrison niedawno wyraziła chęć rywalizacji z Amandą Nunes w UFC.

Dyrektor generalny UFC, Dana White, ogłosił niedawno, że dwukrotny złoty medalista olimpijski judoka podpisał ekskluzywny kontrakt i ma zmierzyć się z Holly Holm w wadze koguciej. Długo oczekiwany debiut Harrisona odbędzie się 13 kwietnia podczas historycznej gali UFC 300 w T-Mobile Arena w Las Vegas w stanie Nevada.

Wejście Harrison do największej organizacji MMA mogłoby potencjalnie przygotować dla niej grunt pod długo oczekiwaną walkę z byłym mistrzem dwóch dywizji UFC, Nunesem.

Podczas niedawnego wywiadu z dziennikarzem zajmującym się sportami walki Aaronem Bronsteterem Harrison zapytano, czy jest zainteresowana walką z „Lwicą”. Była mistrzyni kobiet PFL w wadze lekkiej odpowiedziała, że ​​jej obecnym priorytetem jest walka z Holm. Jednak stanowczo powstrzymała się od odrzucenia możliwości przyszłego pojedynku ze swoim byłym partnerem treningowym w American Top Team:

„Nie skupiam się teraz na walce z Amandą. Skupiam się na walce z Holly Holm 13 kwietnia na UFC 300, ale oczywiście bardzo chciałbym mieć możliwość wejścia z nią do klatki i rzucenia się na kolana. To nie jest osobiste; to tylko interesy, ale teraz skupiam się na Holly”.

Sprawdź komentarze Kayli Harrison poniżej (1:30):

Harrisona i Nunesa łączy wspólna historia, a obaj wyrażali chęć konkurowania ze sobą. Jednak wyzwania wynikające z kwestii związanych z wzajemną promocją utrudniały jak dotąd aktualizację tego intrygującego pojedynku.

Brazylijka wycofała się z zawodowej walki po obronie tytułu mistrza dywizji 135 funtów przeciwko Irene Aldana na UFC 289 w czerwcu 2023 roku.

Jednak podczas swojej obecności na gali UFC 297 20 stycznia „Lwica” zasugerowała, że ​​nadal nosi w sobie ducha mistrzyni, zapytana o możliwość powrotu do oktagonu, wskazując na potencjał powrotu.

Miesha Tate kwestionuje zdolność Kayli Harrison do osiągnięcia limitu wagi koguciej w walce na UFC 300

Po ogłoszeniu w zeszłym miesiącu walki Holly Holm vs. Kayla Harrison , społeczność MMA wyraziła wątpliwości co do zdolności Harrisona do przekroczenia limitu wagi koguciej . Miesha Tate również wyraziła podobne obawy.

Podczas swojego niedawnego wystąpienia w podcaście SiriusXM Fight Nation „Cupcake” powiedziała:

„Kiedy zobaczyłem, że waży 135 funtów, byłem zszokowany. Kayla Harrison błagała o dywizję 155 funtów w PFL i dostała ją, i myślę, że spisała się tam świetnie. Wiem jednak, że wcześniej zarobiła 145 funtów i myślę, że było to dla niej trudne.

Ona dodała:

„Myślę, że 135 funtów naprawdę wyssie z niej życie i nie jest to najlepszy ruch. Myślę, że mówię na podstawie mojego osobistego doświadczenia.

Sprawdź komentarze Mieshy Tate poniżej:

Aby móc zadebiutować w oktagonie na UFC 300, Harrison musiałaby osiągnąć limit 136 funtów, czyli kategorię wagową, w której nigdy nie brała udziału. Według Dany White’a pomyślnie zrzuciła wagę testową, co dobrze wróży jej debiutowi promocyjnemu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *