„To tak, jakby był opętany” – Tim Simpson rzuca światło na walkę Israela Adesanyi z ciemnością podczas tygodnia walki UFC 287

„To tak, jakby był opętany” – Tim Simpson rzuca światło na walkę Israela Adesanyi z ciemnością podczas tygodnia walki UFC 287

Podczas niedawnej gali UFC 287 Israel Adesanya okazał się niekwestionowanym zwycięzcą, zarówno odzyskując tytuł wagi średniej, jak i mszcząc się za poprzednie porażki ze swoim najgroźniejszym rywalem, Alexem Pereirą.

Przed ostatnim starciem Pereira trzykrotnie pokonał Adesanyę, wliczając w to pamiętne zwycięstwo przez nokaut, które zapewniło mu złoto wagi średniej. Jednak niezachwiana wiara Adesanyi w jego umiejętności i strategiczna zmiana w jego planie gry okazały się kluczowe w ich ostatnim spotkaniu.

Nie pozwalając Pereirze dyktować tempa, Adesanya uwolnił potężną prawą rękę, która pozostawiła nieprzytomnego brazylijskiego wojownika na płótnie.

Zapewniając wgląd w sposób myślenia Adesanyi podczas przygotowań do UFC 287 , jego menadżer, Tim Simpson, podzielił się niedawno mrożącą krew w żyłach historią z ich obozu treningowego w Miami. Simpson przypomniał sobie moment, w którym spotkał Israela Adesanyę w lodowej łazience, prawdopodobnie dochodzącego do siebie po wyczerpującym treningu:

„W Miami podczas tygodnia walk [UFC 287], w drugim pokoju była kąpiel lodowa… kiedy już skończyłem, wchodzi Izzy [Adesanya] i mówię: „Hej, jak się czujesz?” a on był jak pusty… Byłem jak „Wszystko w porządku?” i poszedł [przed] lustrem… i był jak gwiazda w lustrze… jakby mnie nie słyszał. To było intensywne, jak ciemna rzecz. A on grał rolę i oddychał ciężko. I to było tak, jakby był opętany”.

Zobacz, jak Tim Simpson wspomina incydent na poniższym filmie:

Israel Adesanya twierdzi, że kopnięcia nogami Alexa Pereiry są „kurwa niebezpieczne”

Po walce na UFC 287 obaj zawodnicy odbyli krótką rozmowę, podczas której Israel Adesanya nie mógł powstrzymać się od wyrażenia podziwu dla kopnięć nogami Pereiry

Podczas niedawnego występu w FLAGRANT PODCAST Adesanya podzielił się interakcją za kulisami z Alexem Pereirą . Król wagi średniej nie powstrzymał się od pochwał dla kopnięć nogami brazylijskiego wojownika, stwierdzając:

„Powiedziałem mu (Pereirze)… ty, z tym kopnięciem w nogę, to jest cholernie niebezpieczne. Nie ma nic do powiedzenia. Nie lubi… kiedy kopie się nogą, czasami trzeba zrobić krok. Im szybszy krok, tym szybsze kopnięcie. Nawet uderzenie głową. Szybszy krok, szybsze kopnięcie. Taka jest ogólna zasada. Ale on nawet nie stawia kroków. Po prostu tam jest i bum… To jak magia”.

Zobacz wywiad Israela Adesanyi poniżej (42:54):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *