„Było źle” – Marat Grigorian o niepokojąco powolnym starcie w szóstym spotkaniu z Sitthichaiem na ONE 165
Zawodnik kickboxingu w wadze piórkowej w wadze piórkowej ONE Championship, Marat Grigorian z Armenii, odczuwa ulgę po zwycięskiej walce po swojej szóstej i być może ostatniej walce z ikoną tajskiego uderzenia „The Killer Kid” Sitthichai Sitsongpeenongiem.
Grigorian i Sitthichai zmierzyli się na ONE 165: Superlek kontra Takeru i stworzyli niesamowity występ na jednym z największych tegorocznych wydarzeń pay-per-view ONE Championship. Walka była zacięta przez cały czas, ale Grigorianowi udało się rozszyfrować styl „The Killer Kid” w trzeciej i ostatniej rundzie.
Rezultatem była imponująca sekwencja nokautów, która doprowadziła ich rywalizację do 4 zwycięstw (Sitthichai) kontra 2 (Grigorian).
Grigorianowi nie było to jednak łatwe zwycięstwo. 32-letni reprezentant Hemmers Gym przyznaje, że jego powolny start sprawił, że walka była trudniejsza, niż powinna.
Zwracając się do mediów na oficjalnej konferencji prasowej po walce ONE 165: Superlek vs. Takeru za kulisami, Grigorian wskazał na błędy, które popełnił na początku walki.
Ormiańska gwiazda powiedziała:
„W pierwszej rundzie byłem trochę powolny. Za dużo oglądałem. Czekałem na potężny strzał, ale to nie było [tylko znalezienie celu], było źle”.
Marat Grigorian wspomina epicką rywalizację z Sitthichai Sitsongpeenong, która trwała prawie dekadę
Marat Grigorian i Sitthichai Sitsongpeenong mają historię , a ich ostatnia bitwa może być ostatnim rozdziałem. Obaj po raz pierwszy spotkali się na gali Glory 28 w Paryżu w marcu 2016 r., a obecnie walczyli łącznie sześć razy.
Grigorian powiedział na ringu weteranom transmisji ONE Championship, Mitchowi „The Dragon” Chilsonowi, po ich walce:
„Walczyliśmy już osiem lat na szczycie, osiem lat walcząc między sobą i jesteśmy jednym z najlepszych kickboxerów na świecie. Cieszę się, że znów mogę to wygrać przez KO na jego ciele. Jestem taki szczęśliwy i w Japonii!”
Walka ONE 165: Superlek kontra Takeru odbyła się w niedzielę 28 stycznia w Ariake Arena w Tokio w Japonii i była transmitowana na żywo na całym świecie w systemie pay-per-view za pośrednictwem watch.onefc.com.
Dodaj komentarz