„To zawsze było trudne pytanie” – Alexander Volkanovski wspomina swoją decyzję o walce z Islamem Machaczewem z 11-dniowym wyprzedzeniem
Wielu krytykowało decyzję Aleksandra Wołkanowskiego o rozpoczęciu w krótkim czasie walki z panującym mistrzem wagi lekkiej Islamem Machaczewem.
Makhachev, który raz pokonał Volkanovskiego, choć w bardzo zaciętej walce, miał zmierzyć się z Charlesem Oliveirą na UFC 294. Kontuzja, której Oliveira odniósł na zgrupowaniu, zmusiła go do wycofania się z walki, a Volkanovski wkroczył z 11-dniowym wyprzedzeniem przybrać na wadze i zmierzyć się z Machaczewem.
Na nieszczęście dla „Wielkiego” wykończył go już w pierwszej rundzie Machaczow. Makhachev kopnął w głowę, a następnie zadawał ciosy, co skłoniło sędziego do zakończenia walki.
Alexander Volkanovski spotkał się niedawno z Megan Olivi w celu przeprowadzenia wywiadu i został zapytany, co wpłynęło na decyzję o przyjęciu walki. Powiedział:
„Próbuję to rozważyć. Według mnie jestem dość odważny i zawsze będę w siebie wierzyć. Wiedziałem, że to zawsze będzie trudne pytanie. Musisz wiedzieć, że lepsze obozy i tym podobne rzeczy rzeczywiście ułatwiają wszystko, ale nadal uważam, że coś takiego mogłoby się wydarzyć, jeśli chodzi o różne sposoby wygrywania, i że jest to możliwe. A jeśli można to zrobić, muszę to zrobić. Nawet jeśli odsetki będą nieco niższe, będę tego szukać. Myślę, że mogę awansować w wielu dywizjach i wierzę, że mogę pokonać kilku zawodników z wysokiego szczebla w tych znacznie wyższych dywizjach.
Sprawdź wywiad Alexandra Volkanovskiego z Megan Olivi tutaj (1:00 dla jego komentarzy):
Alexander Volkanovski twierdzi, że jego celem jest „zawstydzenie” Ilii Topurii
Alexander Volkanovski zmierzy się z Ilią Topurią w głównym wydarzeniu gali UFC 298, która odbędzie się 17 lutego 2024 r. w Honda Center w Anaheim w Kalifornii. Spróbuje dokonać szóstej obrony w swojej karierze w wadze piórkowej i wrócić do kolumny zwycięstw po brutalnej porażce przez nokaut z Islamem Machaczewem na UFC 294.
W rozmowie z ESPN MMA Volkanovski dodał, że jego celem w tej walce nie było tylko zwycięstwo. Powiedział:
„Słuchaj, moim celem nie jest tylko zwycięstwo. Chcę tam wyjść, mówię, że chcę zawstydzić tego gościa, wiesz. To nie tak, że próbuję go zawstydzić, ale planuję zrobić to, że chcę, żeby zdał sobie sprawę, że są poziomy. Chcę, żeby pomyślał: „Och, wow, nie jestem nawet blisko tego poziomu, co będzie bardzo zawstydzające po tych wszystkich rozmowach, które wygłosił.” [h/t – Rundy Mistrzostw ]
Sprawdź klip tutaj:
Dodaj komentarz