„To była strata czasu i nic z tego nie wyszło” – WWE Universe krytykuje fabułę Bloodline
The Bloodline od dawna jest znaczącą częścią firmy ze Stamford. Jednakże wszechświat WWE nie jest zachwycony tym, jak potoczyła się historia frakcji pięty.
Rosnące napięcie w The Bloodline ostatecznie doprowadziło do tego, że The Usos pękli i zaatakowali Roman Reigns na początku tego roku, w czerwcu, aby założyć zespół tagów mecz w Money In The Bank, gdzie Solo Sikoa współpracował z The Tribal Chief. Bardzo emocjonująca walka zakończyła się Jeyem Uso przypinaniem Undisputed WWE Universal Champion. Został pierwszą osobą, która tego dokonała od czasów barona Corbina, który zdobył przypinkę nad głową stołu na targach TLC 2019.
WWE niedawno udostępniło na Instagramie grafikę i wideo z historycznego meczu. W reakcji na post duża część fanów wyraziła rozczarowanie tym, co nastąpiło później. Niektórzy uważają, że nie przyniosło to ogromnego zysku, ponieważ Jimmy Uso zdradził swojego brata i ponownie dołączył do The Tribal Chief. Następnie Jey Uso opuścił SmackDown i został ogłoszony nową supergwiazdą RAW.
Poniżej możesz sprawdzić post na Instagramie:
Oto niektóre komentarze pod postem:
Vince Russo ujawnia, że „Linia krwi” nigdy go nie pociągała
Od czasu powstania frakcji Heel podróż The Bloodline jest wciągająca. Grupa odniosła wielki sukces i była centralnym punktem Friday Night SmackDown.
Co zaskakujące, nic z tego nie zrobiło wrażenia na byłym pisarzu WWE Vince’u Russo. Stwierdził, że połączenie sił The Usos z Romanem Reignsem nie wniosło niczego nowego. Weteran stwierdził dalej, że włączenie Samiego Zayna do grupy było żartem:
„To ja. Bracie, Linia Krwi nigdy, przenigdy się ze mną nie skończyła. Kiedykolwiek… Myślę, że ma to w dużej mierze związek z tym, że The Usos istnieją od zawsze. To nie tak, że właśnie przedstawili The Usos i są kuzynami Romana. Są tu od zawsze… Więc nie było tam nic nowego. Potem do mnie, Samiego Zayna. Sami Zayn w tej roli u Uce’a to był tylko żart. Skojarzę to z tym, że poprzeczka została tak cholernie obniżona, że wszyscy myśleli, że Bloodline się skończył. Nigdy, przenigdy się tak nie czułem” – powiedział.
Czy zgadzasz się ze stanowiskiem Vince’a Russo na temat czołowej frakcji SmackDown? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz