„To odbiło się na moim organizmie” – Tawanchai mówi, że wystawił swoje ciało na piekło przed megawalką Superbon

„To odbiło się na moim organizmie” – Tawanchai mówi, że wystawił swoje ciało na piekło przed megawalką Superbon

Tawanchai PK Saenchai twierdzi, że pięciorundowa walka ramię w ramię z Superbonem Singha Mawynn odbiła się na jego organizmie.

Po imponujących zwycięstwach nad Jamalem Jusupowem, Davitem Kirią i „Smokinem” Jo” Nattawutem tajska supergwiazda postawiła swoje mistrzostwo świata w muay thai w wadze piórkowej ONE przeciwko jednemu z największych napastników w historii sportów walki w Superbon.

Dwóch ulubieńców fanów znalazło się w centrum uwagi głównego wydarzenia na ONE Friday Fights 46 i zapewniło pretendenta do walki roku, która ostatecznie zakończyła się zwycięstwem Tawanchai jednogłośną decyzją.

W rozmowie z Combat Matrix po pozytywnie przyjętym przez krytyków starciu, król dywizji ujawnił, że musi wziąć bardzo potrzebny czas wolny po tym, jak jego ciało przeszło przez piekło w wojnie przeciwko swojemu rodakowi.

„Na początku, kiedy zakończyłem tę walkę, poczułem się lekki. Poczułem, że muszę odpocząć” – przyznał. „Ponieważ to odbiło się na moim organizmie”.

Tawanchai ma nadzieję utrzymać się na szczycie, podczas gdy Superbon będzie przygotowywał się do powrotu na szczyt

Dzięki zwycięstwu nad Superbonem na legendarnym stadionie bokserskim Lumpinee w Bangkoku w Tajlandii Tawanchai przedłużył swoją passę zwycięstw do siedmiu z rzędu.

Ta seria zwycięstw sięga stycznia 2022 r. i obejmuje jego JEDYNY występ, w którym zdobył tytuł mistrza świata przeciwko Petchmorakotowi Petchyindee na gali ONE 161.

Jeśli chodzi o Superbona, były mistrz świata w kickboxingu w wadze piórkowej ONE przegrał teraz dwie z trzech ostatnich, chociaż te porażki miały miejsce w starciu z dwoma najlepszymi napastnikami na świecie walczącymi w wadze piórkowej.

Jednak imponujący nokaut w drugiej rundzie przeciwko Tayfunowi Ozcanowi w czerwcu z pewnością utrzyma go w zasięgu potencjalnego rewanżu o tytuł z Chingiz Allazov, ten, który go wcześniej pobił.

Jeśli przegapiłeś jakąkolwiek akcję lub chcesz jeszcze raz przeżyć epicką noc w historii ONE Championship, możesz obejrzeć powtórkę ONE Friday Fights 46 oglądane na żądanie na stronie watch.onefc.com.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *