„To może być trudne, ale słyszałem, że Roger Federer to kiedyś zrobił” – Iga Świątek o skupieniu się przed sezonem na wygraniu nieuchwytnego Szlema

„To może być trudne, ale słyszałem, że Roger Federer to kiedyś zrobił” – Iga Świątek o skupieniu się przed sezonem na wygraniu nieuchwytnego Szlema

Trawa nie jest ulubioną nawierzchnią Igi Świątek, podobnie jak glina nie była nawierzchnią Rogera Federera. Świat nr 1 ma jednak nadzieję, że na bujnych trawnikach wyrośnie na naturalną.

Jeśli to zadziała, Świątek co prawda chce wyciągnąć liść z księgi legendy. W rozmowie z mediami na konferencji prasowej przed turniejem w Wimbledonie Polka powiedziała, że ​​przypomina sobie, jak czytała, że ​​Roger Federer poświęcił cały okres przygotowawczy na przygotowania do French Open – zagadkę, której młody Szwajcar jeszcze nie rozwiązał.

„Może to być trudne, ale słyszałam, że Roger Federer prowadził kiedyś presezon na Rolandzie Garrosie” – powiedziała Iga Świątek. „Myślę – nie jestem pewien – ponieważ chciał wygrać Rolanda Garrosa oczywiście w dalszej części sezonu”.

Mówiąc o swoich szansach na wielką wygraną na trawie, Świątek wyraziła nadzieję, że będzie mogła walczyć o trofeum Wimbledonu po tym, jak lepiej przyzwyczai się do nawierzchni i rozegra więcej meczów.

„Gdybym miała więcej czasu na grę na trawie, jestem prawie pewna, że ​​potrafiłabym grać coraz lepiej” – kontynuowała. „Ale jak powiedziałem, jeśli dobrze grasz w Rolandzie Garrosie, masz tylko tydzień treningów i tydzień turnieju, a potem idziesz na Wimbledon. Wydaje mi się, że w tym roku mieliśmy więcej czasu na skupienie się na podstawach, więcej czasu na rozgrywanie meczów. Tak, wykorzystuję ten czas tak bardzo, jak to możliwe”.

„Praca nóg to moja siła na innych nawierzchniach” – Iga Świątek

Iga Świątek na Mistrzostwach Wimbledonu 2023.
Iga Świątek na Mistrzostwach Wimbledonu 2023.

Analizując własną grę, Iga Świątek powiedziała, że ​​zazwyczaj koncentruje się na pracy nóg, ponieważ uważa, że ​​to jej największa siła na danej nawierzchni.

„Cóż, myślę, że skupiam się głównie na pracy nóg, ponieważ myślę, że w tym tkwi moja siła na innych nawierzchniach” – powiedziała Iga Świątek. „Z pewnością wślizg jest tutaj trudny, więc musisz zwolnić i zatrzymać się przed strzałem w inny sposób”.

Numer 1 na świecie powiedziała, że ​​uważa, że ​​nie rozegranie żadnego meczu na trawie w ramach przygotowań do zeszłorocznego Wimbledonu było błędem.

Świątek dodała, że ​​myślała, że ​​dobra gra na French Open oznaczałaby, że poradziłaby sobie również na Wimbledonie , ale tak nie było.

„Rzecz w tym, że w zeszłym roku, kiedy nie grałem żadnych meczów przed Wimbledonem, trudno było użyć mojej intuicji, ponieważ była presja. Czułem się, jakbym grał w Wielkim Szlemie, a w Rolandzie Garrosie grałem tak dobrze, że tutaj też powinienem dobrze zagrać. Ale jest inaczej – dodała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *