„Popełnianie tego rodzaju błędu jest niedopuszczalne” – Sergio Perez przyznaje się do swojego „kosztownego” błędu po horrorze w 2023 F1 Monaco GP
Kierowca Red Bull Racing, Sergio Perez, przyznał, że jego błąd w kwalifikacjach podczas Grand Prix Monako drogo go kosztował w wyścigu w niedzielę 28 maja.
Perez uderzył w ścianę w Sainte Devote podczas kwalifikacji i został wyeliminowany w Q1, co następnie doprowadziło go do startu z ostatniego pola startowego w dniu wyścigu. Mając do pokonania górę, Perez, startując na średnich oponach, zjechał do boksów pod koniec pierwszego okrążenia, aby jak najlepiej wykorzystać czyste powietrze, zmieniając opony na twarde.
Jednak sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem i Perez ostatecznie skończył bez punktów na 16. miejscu, po pięciu postojach. Z drugiej strony jego kolega z zespołu Max Verstappen wygrał GP Monako i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji kierowców do 39 punktów.
Po wyścigu Perez stwierdził, że „zapłacił cenę” za swój błąd w kwalifikacjach. W rozmowie z mediami powiedział (za pośrednictwem motorsport-total):
„Zapłaciliśmy cenę za mój błąd [w kwalifikacjach]. To było bardzo kosztowne i muszę po prostu przeprosić cały zespół, ponieważ taki błąd jest niedopuszczalny. Muszę iść dalej, wyciągnąć z tego wnioski. Nie stać mnie na kolejne zero [punktów] w mistrzostwach.
Meksykanin ma nadzieję, że wróci do gry, gdy Formuła 1 pojedzie do Barcelony. Przyznał też, że nie może sobie pozwolić na ukończenie kolejnego wyścigu bez punktów, jeśli ma pozostać w pogoni za swoim dziewiczym tytułem F1.
Na ten temat powiedział:
„To bardzo frustrujące, wiedziałem, że mój wczorajszy błąd był niezwykle kosztowny, a potem straciłem 25 punktów”. Bardzo rozczarowany, ale wciąż mam nadzieję – ale wiem, że nie mogę sobie pozwolić na kolejne zero w mistrzostwach, więc naprawdę mam nadzieję, że uda mi się wrócić do normalnego poziomu w Barcelonie.
„Myślę, że to zamierzone” – Jolyon Palmer oskarża Sergio Pereza o celową awarię podczas kwalifikacji GP Monako
Były kierowca F1, Jolyon Palmer, który obecnie pracuje jako prezenter, stwierdził, że wypadek Sergio Pereza podczas sesji kwalifikacyjnej GP Monako był celowy.
Dane telemetryczne i dane z samochodu Pereza pokazały lekkie szarpnięcie przepustnicy, gdy stracił panowanie nad kierownicą i miał pełną blokadę kierownicy. Po obejrzeniu okrążenia Pereza z wymaganymi danymi, Palmer wyraził opinię, że kierowca Red Bull Racing rozbił się celowo, ponieważ prawie żaden kierowca F1 nie pomyślałby o dławieniu w takiej sytuacji.
Przemawiając na wideo F1, powiedział:
„Myślę, że to było [zamierzone], szczerze. I tak naprawdę nikt tego wtedy nie podjął. Dlaczego miałby… był trzeci, dlaczego miałby to robić? Myślę, że naciska na pedał gazu z dużą blokadą kierownicy iz pewnością obóz Verstappen w Red Bullu był prawie pewien, że było to celowe. Kiedy się temu przyjrzałem, też myślę, że to celowe”.
Dodaj komentarz