„Zawsze chodziło o ochronę prywatnych informacji”: prawnik Michaela Schumachera o tym, dlaczego rodzina Niemca dba o prywatność
Prawnik Michaela Schumachera wyjaśnił, dlaczego obecna sytuacja zdrowotna legendarnego Niemca jest utrzymywana w tajemnicy. Schumacher jest prawdopodobnie jedną z najpopularniejszych osobistości na świecie dzięki swoim bezprecedensowym osiągnięciom w Formule 1. Jednak po niezwykle poważnym wypadku na nartach w 2013 roku niewiele lub nie było żadnych informacji na temat tego, jak faktycznie sobie radzi.
W rozmowie z LTO prawnik rodziny Schumachera Felix Damm wyjaśnił, dlaczego postanowili nie ujawniać niczego na temat siedmiokrotnego mistrza świata. Wyjaśnił, jak rodzina legendarnego kierowcy zdecydowała się ogłosić ostatecznie stan Schumachera i nigdy nie opowiadać o tym mediom.
Ponieważ jednak media zawsze chciałyby mieć aktualne informacje i śledzić stan zdrowia Schumachera, zdecydowały się nie ujawniać jeszcze publicznie stanu Schumachera.
„Zawsze chodziło o ochronę prywatnych informacji. Oczywiście odbyliśmy wiele dyskusji na temat tego, jak to zrobić. Rozważaliśmy także, czy ostateczne ogłoszenie stanu zdrowia Michaela byłoby właściwym rozwiązaniem. Ale to nie byłby koniec i trzeba byłoby na bieżąco aktualizować „raporty stanu wody”. Ponieważ jako osoba, której to dotyczy, nie w twojej gestii leży nakazywanie mediom, aby rozstrzygnęły tę sprawę” – powiedział prawnik Schumachera.
„Media mogłyby wielokrotnie wracać do takiego raportu i pytać: «A jak to wygląda teraz?», po upływie jednego, dwóch, trzech miesięcy, lat. A gdybyśmy wówczas chcieli podjąć działania przeciwko tym doniesieniom, musielibyśmy rozprawić się z argumentem dobrowolnego samootwarcia” – dodał.
Na razie tylko garstka osób spoza rodziny Schumachera wie, jaki jest jego stan i poznała go. Jednym z nich jest były prezydent FIA i szef zespołu Ferrari Jean Todt.
Carlos Sainz o pierwszym spotkaniu z Michaelem Schumacherem
Miesiąc temu Carlos Sainz podzielił się historią swojego pierwszego spotkania z legendarnym byłym kierowcą F1 . W niedawnym odcinku podcastu P1 z gospodarzami Mattem i Tommym Sainz wyjaśnił, że pomimo tego, że jest fanboyem, nie rozumiał powagi spotkania z Schumacherem po raz pierwszy tylko dlatego, że był za młody.
Stwierdził, że spotkanie wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby był nieco starszy.
„Myślę, że byłem zbyt naiwny, aby zdać sobie sprawę, że spotykam Michaela Schumachera. Byłem po prostu fanboyem, ale nie denerwowałem się zbytnio. Gdybym spotkał go w wieku 16 lat, kiedy naprawdę wiedziałem, kim jest Michael Schumacher, tak jak wtedy, gdy znałem historię tego, czego dokonał” – powiedział Carlos Sainz .
Ponieważ Michael Schumacher jest jednym z kierowców F1 odnoszących największe sukcesy, kilku obecnych kierowców nadal go uwielbia.
Dodaj komentarz