„To było dla mnie bardzo poetyckie” – zwolniona gwiazda WWE wyjaśnia, jak wyjątkowy był jej ostatni występ w telewizji
Była pracownica WWE, McKenzie Mitchell, wspomina swój ostatni występ na ekranie, zanim została zwolniona przez firmę.
29-latka pracowała jako ankieterka za kulisami NXT, a w grudniu ubiegłego roku rozwiązała kontrakt . Jest także żoną komentatora NXT Vica Josepha, którego poznała podczas wspólnej pracy w firmie z siedzibą w Stamford.
Podczas niedawnego występu w podcaście Swerve City McKenzie Mitchell przypomniała sobie fragment za kulisami, który odbyła ze swoim bliskim przyjacielem Wesem Lee i który był jej ostatnim występem na ekranie w WWE NXT. Mówiła o tym, jak to było wyjątkowe, stwierdzając:
„Zaczynaliśmy wywiad i myśleliśmy: «Jak możemy to zmienić?». Więc Wes na to: „Teraz nie możesz przybić piątki nikomu innemu, wiesz, że to nasza sprawa?” Więc zaczęliśmy przybijać piątki w tę i z powrotem i tak zostało, a ludziom się to spodobało. Przybijamy piątkę i wydało mi się to bardzo poetyckie. Powiedziałem: „Powodzenia, Wes!” A on na to: „Idź, złap ich, dziewczyno!” i to ostatnia rzecz, którą mnie widzisz. Wierzę, że jest w tym jakaś symbolika czy coś w tym stylu” – powiedziała. (H/T – WrestlingInc.)
McKenzie Mitchell mówi, że nadal ogląda wrestling, mimo że nie jest już w WWE
McKenzie Mitchell skomentowała również, czy nadal śledzi wrestling, mimo że nie jest już jego częścią.
Stwierdziła, że nadal to robi, ale zrobiła sobie przerwę na jakiś czas.
„Więc moja miłość do wrestlingu nie wygasa dlatego, że mnie wyrzucono lub wypuszczono. Nadal mogę oglądać. Robię sobie trochę przerwy. Powiem to. Przez ostatnie kilka tygodni nie oglądałem, ponieważ spędzałem czas z rodziną. Oglądałem tydzień po wyjściu na wolność. Nie wiem dlaczego. Pomyślałem sobie: „Czuję, że nadal mam rolę w serialu”. Ogólnie chciałem ich wesprzeć. Teraz, po wydaniu albumu i poświęceniu tego czasu, po prostu daję sobie trochę odpocząć” – powiedziała. (H/T SEScoops)
Ciekawie będzie zobaczyć, co będzie dalej z McKenziem Mitchellem po WWE.
Gdzie chciałbyś ją zobaczyć jako następną? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej!
Dodaj komentarz