„To było jak kradzież”: Kristen Stewart w wywiadzie wspominającym wspomnienia wspomina presję związaną z ujawnieniem się opinii publicznej
Kristen Stewart, absolwentce serialu „Zmierzch”, nigdy nie było łatwo poruszać się w swoich związkach, będąc ciągle spekulowanymi i rozdzieranymi przez media. Biorąc pod uwagę ogromną popularność serialu, aktorka nie mogła pozostać w centrum uwagi.
Pozaekranowy romans Kristen Stewart i Roberta Pattinsona, który z nią zagrał, również był tematem rozmów przez długi czas i nadal pozostają jedną z najbardziej kultowych byłych par Hollywood.
Jednak po skandalu Stewarta ze Śnieżką i reżyserem Łowcy Rupertem Sandersem rozstali się, a wiele lat później, w 2019 roku, aktorka ponownie zaczęła pojawiać się na pierwszych stronach gazet wraz z krążącą wówczas pogłoskami dziewczyną, aktorką i scenarzystą Dylanem Meyerem.
W wywiadzie dla InStyle z 7 października 2020 r. aktorka Panic Room opowiedziała o swoich zmaganiach z radzeniem sobie ze swoją seksualnością, będąc pod ciągłym nadzorem mediów:
„Kiedy pierwszy raz umawiałem się z dziewczyną, od razu zapytano mnie, czy jestem lesbijką. I to jest jak: „Boże, mam 21 lat”.
Aktorka skomentowała dalej, jak na jej decyzję o nieujawnianiu się miało wpływ poczucie, że oznaczałoby to oddanie się mediom, aby zostały pochłonięte przez kontrowersje:
„Nie dlatego, że wstydziłem się tego, że jestem otwarcie gejem, ale dlatego, że w pewnym sensie nie lubiłem dawać się publiczności. To przypominało kradzież.
W dalszej części wywiadu Stewart wspomniała także o tym, że czuje się niekomfortowo pod okiem opinii publicznej i zastanawia się nad byciem częścią społeczności queer.
Kristen Stewart opowiada o tym, jak zainteresowanie mediów sprawiło, że poczuła się niekomfortowo
33-letnia aktorka szczegółowo opowiedziała, jak ciągła inwigilacja mediów wpływa na jej relacje . Choć była zdezorientowana co do swojej seksualności, natrętne spojrzenie mediów jeszcze bardziej ją wywarło na nią presję, ponieważ ujawnienie się uczyniłoby ją reprezentantką społeczności queer.
„Nawet w moich poprzednich związkach, które były heteroseksualne, robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby nie dać się sfotografować podczas robienia rzeczy – rzeczy, które nie stałyby się nasze. Myślę więc, że wtedy nie rozumiałem dodatkowej presji związanej z reprezentowaniem grupy ludzi i reprezentowaniem queer”.
Kristen Stewart w niezwykle otwarty sposób podzieliła się swoimi uczuciami w okresie, gdy wciąż przetwarzała swoją seksualność. Gwiazda serialu Aniołki Charliego stwierdziła, że było to niezwykle „trudne” i „dziwne”, po czym kontynuował:
„Ale wtedy pomyślałbym: „Nie, wszystko w porządku. Moi rodzice nie mają nic przeciwko. Wszystko w porządku.” To bzdury. Było ciężko. To było dziwne. Tak jest w przypadku wszystkich.”
Kristen Stewart jest osobą prywatną, której nie ma w mediach społecznościowych. W wywiadzie zdradziła także, że nie było nacisków ze strony społeczności LGBTQ+, ale ze strony ciągłego fotografowania jej podczas wyjść ze swoją dziewczyną.
Dodała dalej:
„Codziennie wychodziłem ze świadomością, że zostanę sfotografowany, gdy będę okazywać uczucia mojej dziewczynie, ale nie chciałem o tym rozmawiać. Poczułam ogromną presję, ale społeczność [LGBTQ+] jej na mnie nie nałożyła”.
Wszystko się zmieniło, gdy Stewart poznała Dylana Meyera w 2019 r. Po dwóch latach spotykania się para zaręczyła się w listopadzie 2021 r.
Do chwili obecnej Kristen Stewart i jej narzeczona układają się pomyślnie, a ona mimochodem wspomniała o możliwości spontanicznego i nieplanowanego ślubu podczas występu w programie Andy’ego Cohena „Watch What Happens Live” 26 października 2023 r.
Według doniesień oboje pracują wspólnie nad scenariuszem.
Dodaj komentarz