„Wydaje się, że ścigamy się prawie tym samym samochodem”: Lewis Hamilton przyznaje zmartwiony o W14 Mercedesa

„Wydaje się, że ścigamy się prawie tym samym samochodem”: Lewis Hamilton przyznaje zmartwiony o W14 Mercedesa

Lewis Hamilton był rozczarowany osiągami Mercedesa W14 po piątkowej sesji treningowej Grand Prix Miami, mówiąc, że samochód wygląda jak W13 2022.

Chociaż Hamilton był drugim najszybszym w FP1, po drugiej sesji spadł na siódme miejsce, blisko tego, jak samochód spisywał się w tym sezonie. W swoich komentarzach potreningowych powiedział, że „czuł się lepiej” podczas poprzednich wyścigów w Melbourne i Baku, gdzie zajął odpowiednio drugie i szóste miejsce, niż w Miami.

„Melbourne było oczywiście różnicą między dniem a nocą. Dużo, dużo przyjemniej się tam jeździ. Baku też czuł się lepiej niż tutaj. Myślę, że może upał, a może po prostu równowaga, którą mamy w tej chwili.

Chociaż zespół pracował nad poprawą osiągów W14, Lewis Hamilton powiedział, że osiągi są zbliżone do W13, co sprawiło wiele kłopotów siedmiokrotnemu mistrzowi świata w Baku w zeszłym roku.

„Zamierzam pozostać optymistą i mieć nadzieję, że jutro uda nam się ustawić samochód w lepszym miejscu i być może uda nam się awansować o kilka stopni. Ale wydaje się, że oprócz zeszłego roku mieliśmy ostre podskakiwanie, wydaje się, że ścigamy się prawie tym samym samochodem, to trudna rzecz.

Mercedes nie może się doczekać wprowadzenia regularnych ulepszeń w 2023 roku, gdy Lewis Hamilton i Russell walczą o tempo

Chociaż Mercedes W14 jest podobno znaczną poprawą w stosunku do W13, wciąż walczy o tempo. Po pierwszym wyścigu sezonu w Bahrajnie, szef zespołu Toto Wolff powiedział, że duża modernizacja spowoduje zmianę koncepcji projektowej samochodu w dalszej części sezonu.

Niedawno wspomniał również, że zespół wkrótce będzie starał się regularnie wprowadzać ulepszenia na prawie wszystkich wyścigach. F1 zacytował go, mówiąc:

„Będziemy konsekwentnie wprowadzać ulepszenia do samochodu w ciągu kilku następnych wyścigów, na co nie możemy się doczekać. Ale nie ma czegoś takiego jak magiczna kula, która odmieni samochód, a chodzi o realistyczne podejście do swoich oczekiwań. Miejmy nadzieję, że będziemy widzieć stałą poprawę.”

Mercedes zajmuje obecnie trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a Lewis Hamilton zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców. Ich wyzwaniem jest obecnie Aston Martin, jednak wyniki brytyjskiego zespołu były ostatnio trochę słabe w porównaniu z początkiem sezonu.

Ferrari również wygląda teraz na silniejsze z większym tempem, a Scuderia może okazać się kolejnym wyzwaniem dla Srebrnych Strzał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *