„Wywołuje szeroki uśmiech na mojej twarzy” – Max Verstappen o przyjemności wygrania domowego wyścigu
Max Verstappen uważa, że dobre występy w kraju jego urodzenia, Belgii, są dla niego równie ważne, jak w innych miejscach w kalendarzu. Rozmawiając z We na konferencji prasowej po kwalifikacjach, Holender czuł, że zwycięstwo w Belgii i Zandvoort jest wyjątkowe ze względu na fanów i wsparcie, jakie otrzymuje.
Zapytany przez We, czy zwycięstwo w Belgii było tak samo wyjątkowe, jak w Zandvoort, Verstappen odpowiedział:
„Myślę, że ważne jest, aby próbować wygrywać wszędzie. Dla mnie byłoby dziwne, gdybym chciał więcej wygrywać tutaj lub w Zandvoort. To znaczy, to miłe i naprawdę doceniam całe wsparcie, jakie mam, ale chcę wygrać na każdym torze.
„Ponieważ to jest moja motywacja przez cały czas. Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy. Ale na pewno wiesz, kiedy masz wszystkich fanów wokół toru, którzy cię wspierają, wywołuje to szeroki uśmiech na mojej twarzy i na pewno sprawia, że weekend jest trochę przyjemniejszy.
Urodzony w Hasselt w Belgii, Verstappen uważa tor Spa-Francorchamps za domowy, podobnie jak Zandvoort w Holandii. Od swojego debiutu w 2015 roku GP Belgii widział przytłaczającą liczbę zwolenników Verstappena, w tym zarówno z Holandii, jak i lokalnych Belgów.
Odpowiadając na pytanie We, mistrz Holandii powiedział, że chce wygrać w każdym miejscu w kalendarzu tak samo, jak w Zandvoort czy w Belgii.
Będąc zarówno Holendrem, jak i Belgiem w swojej tożsamości kulturowej, to tłumy sprawiają, że oba jego domowe Grand Prix są dla niego wyjątkowym przeżyciem. Mówiąc o swoich belgijskich powiązaniach, Max Verstappen powiedział:
„Oczywiście. To znaczy, byłem tu wiele razy. Wiesz, dorastałem niedaleko stąd, więc zdecydowanie jest to dla mnie drugi domowy wyścig. Wspaniale jest też widzieć tak wielu fanów tutaj. Myślę, że dzisiaj było dość ciężko z powodu deszczu, ale wszyscy po prostu utknęli i wspaniale jest to widzieć. Dziękuję bardzo.”
Max Verstappen wspomina swojego pierwszego belgijskiego GP jako odległe wspomnienie
Max Verstappen pamięta teraz swojego pierwszego GP Belgii w 2015 roku jak odległe wspomnienie. Wtedy, jako 18-latek i najmłodszy kierowca w sporcie, kierowca Red Bulla nie miał żadnych oczekiwań, a samo dotarcie do Formuły 1 było dużym osiągnięciem.
Patrząc wstecz, podwójny mistrz twierdzi, że nie wyobrażał sobie, że zajdzie tak daleko w tym sporcie z dwoma tytułami na swoim koncie dziewięć sezonów później.
Zapytany, jak wspomina swój pierwszy raz w Belgii jako kierowca F1 w swoim debiutanckim roku 2015, panujący mistrz odpowiedział:
„Czuję się, jakby to było dawno temu. Szczerze mówiąc, zawsze miałem takie podejście, zobaczymy. Pomyślałem: „Cóż, wiesz, dotarłem teraz do Formuły 1” w tym czasie „I dowiemy się, jak to idzie”. To znaczy, tak naprawdę nie stawiałem żadnych oczekiwań ani nic. To znaczy, zawsze starałem się wydobyć z siebie to, co najlepsze, wskakuję do samochodu i robię przygotowania, ale nie wiesz, w swojej karierze, gdzie to się skończy, ponieważ ma to również związek z szczęście.”
On kontynuował:
„To znaczy, mogłem zrobić te same kroki, które zrobiłem od Toro Rosso do tego miejsca, ale jeśli samochód nie jest konkurencyjny, nie wygrywa się wyścigów ani mistrzostw. Więc wszystko musi się zgrać. Niektórym zdarza się to wcześniej. Dla niektórych ludzi później lub nigdy się to nie zdarza. To także część Formuły 1. I byłem tego świadomy, kiedy wiesz, że się w to wkręciłem. Bo tak właśnie działa Formuła 1. Więc tak, oczywiście, wtedy nie wyobrażałbym sobie czegoś takiego”.
Od swojego debiutu jako najmłodszy kierowca w historii F1, Max Verstappen przekroczył liczbę zwycięstw w wyścigach Ayrtona Senny . To katapultowało go na listę 5 najlepszych kierowców, którzy odnieśli największe sukcesy w tym sporcie.
26-latek ma zamiar wyrównać rekord wszech czasów Fernando Alonso , wygrywając wyścig z dziewięciu różnych pozycji na starcie. Z karą pięciu miejsc za zmianę skrzyni biegów, Holender ma zamiar wystartować w GP Belgii z szóstego miejsca na starcie.
Jego ostatnie zwycięstwo w wyścigu na Węgrzech pomogło Red Bullowi pobić rekord wszech czasów McLarena wynoszący 11 zwycięstw z rzędu. Zespół Milton Keynes ma teraz na koncie 12 kolejnych zwycięstw w wyścigach, z czego 11 w tym sezonie, co czyni ich jedynymi zwycięzcami we wszystkich dotychczasowych wyścigach w kalendarzu.
Z 11 zwycięstw w tym sezonie 10 odniósł sam Max Verstappen.
Dodaj komentarz