„Staje się częścią ciebie” – Bradley Beal, gwiazda Suns, pisze szczery list do fanów Wizards po dołączeniu do Kevina Duranta i Devina Bookera w Phoenix
Bradley Beal zakończył swoją 11-letnią karierę w Washington Wizards i teraz skupia się na nowym rozdziale swojej kariery w Phoenix Suns.
Superstar Guard dołączył do Suns w zeszłym tygodniu w przebojowym handlu, a teraz zagra u boku Kevina Duranta i Devina Bookera, dążąc do zdobycia pierwszego mistrzostwa NBA.
Bradley Beal zakończył karierę w Wizards, pisząc serdeczny list do Players Tribune, w którym zastanawiał się nad wszystkim, co wydarzyło się podczas jego pobytu w Waszyngtonie.
„DC zaufało mi tym numerem 3. To rodzaj wiary, za którą można tylko spróbować się odwdzięczyć, a wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że starałem się jak mogłem. Zarówno jako osoba, którą byłem w społeczności, jak i jako zawodnik byłem na boisku.
„Myślę, że kiedy John i ja przybyliśmy tutaj po raz pierwszy, niekoniecznie było całe to podekscytowanie wokół obręczy DC. I jedną z rzeczy, z których jestem najbardziej dumny, jest to, że byliśmy w stanie grać na poziomie, który pomógł to zmienić. Pomiędzy naszym sukcesem a mistykami czuję, że wnieśliśmy do miasta zupełnie nową energię”.
Podczas swojej 11-letniej kariery w Wizards , Bradley Beal stał się jednym z najbardziej płodnych strzelców w NBA. Trzykrotnie był All-Star (2018, 2019, 2021), pięć razy prowadził Waszyngton do playoffów (2014, 2015, 2017, 2018, 2021).
Teraz opuszcza Waszyngton jako wszechczasowy lider franczyzy pod względem zdobytych trzech punktów (1514), zajmując drugie miejsce pod względem łącznej liczby punktów (15 391), drugie pod względem przechwytów (772) i trzecie pod względem rozegranych meczów (695).
Zajmuje również miejsce w pierwszej piątce franczyzy pod względem rozegranych minut, asyst i rzutów wolnych, uzyskując średnio 22,1 punktu, 4,3 asysty i 4,1 zbiórki na mecz podczas swoich 11 sezonów w Wizards.
„Do wszystkich w DC: To słodko-gorzkie. Nie lubię, jak brzmi „do widzenia”, więc powiedzmy „do zobaczenia”. (Mamy jeszcze 160 do zdobycia! Nigdy nic nie wiadomo.) Pokój, błogosławieństwa i pomyślność dla miasta i fanów. Mam nadzieję, że zawsze będziecie mnie uważać za jednego ze swoich” – napisał Bradley Beal.
Bradley Beal wierzy, że Suns mają szansę „być wyjątkowym” w przyszłym roku
Teraz strażnik All-Star skupia się na Suns i mieście Phoenix. Z ich Wielką Trójką i DeAndre Aytonem w składzie, franczyza ma na celu powrót do finałów NBA po dwuletniej nieobecności i walce o mistrzostwo.
W swoim liście Bradley Beal podzielił się swoim podekscytowaniem nową szansą i wierzy, że ten zespół może być wyjątkowy w NBA.
„Do wszystkich w Phoenix: jestem podekscytowany graniem dla was wszystkich i byciem częścią organizacji Suns. Jedną rzeczą, z której zdaję sobie sprawę w tej drużynie, jest to, że dni moich synów w koszulkach BEAL #3 prawdopodobnie już się skończyły. Jestem prawie pewien, że będą prosić o nr 1 lub nr 35. Ale wezmę to L — ta grupa ma szansę być wyjątkowa”.
Kondycja Bradleya Beala będzie kluczowa dla Suns w przyszłym sezonie. Powodem jest to, że zarówno Beal, jak i Kevin Durant byli podatni na kontuzje i przegapili kilka meczów w ciągu ostatnich kilku sezonów.
Jeśli pozostaną zdrowi, Bradley Beal będzie miał doskonałą okazję do zdobycia pierwszego w historii mistrzostwa NBA.
Dodaj komentarz