Israel Adesanya prognozuje walkę Sean Strickland kontra Dricus du Plessis na UFC 297
Były mistrz wagi średniej UFC, Israel Adesanya, przedstawił swoje przewidywania dotyczące walki Sean Strickland vs. Dricus du Plessis na UFC 297.
Oczekiwania są duże w związku ze zbliżającym się pojedynkiem o mistrzostwo UFC w wadze średniej pomiędzy Stricklandem i du Plessisem. Obaj wystąpią jako headlinerowie pierwszej w tym roku karty pay-per-view, co będzie pierwszą obroną tytułu „Tarzana”.
Przed walką Strickland stał się lekkim faworytem w zakładach bukmacherskich i wielu wierzy, że uda mu się wykonać zadanie w meczu przeciwko du Plessisowi, biorąc pod uwagę jego ubiegłoroczny występ przeciwko Adesanyi.
Jednak Adesanya tak nie uważa. „The Last Stylebender” przedstawił niedawno swoje przewidywania dotyczące nadchodzącej walki w filmie opublikowanym na swoim kanale YouTube, FREESTYLEBENDER, w którym powiedział:
„Oficjalny wybór, wybiorę Dricusa. Czy to jest na odległość? Powiem nie. Nie żebym nie szanował Seana czy jego umiejętności, facet mnie pokonał, więc oczywiście szanuję jego umiejętności.
Poniżej znajdziesz prognozę Israela Adesanyi:
Sean Strickland uważa, że Dricus du Plessis to trudniejsza walka niż Israel Adesanya
Sean Strickland wstrząsnął światem MMA swoim zwycięstwem nad Izraelem Adesanyą na UFC 293. Teraz „Tarzan” ma teraz po raz pierwszy bronić tytułu w walce z Dricusem du Plessisem stwierdził, że spodziewa się, że jego walka z „Stillknocks” będzie trudniejsza niż jego zwycięska walka z Adesanyą.
Zapytany o du Plessisa z perspektywy walki podczas dnia medialnego przed UFC 297, Strickland powiedział:
„Myślę, że to trudniejsza walka niż Izzy [Israel Adesanya]. Rzecz w tym, że Dricus jest taki, koleś, on po prostu lubi walczyć, wiesz? Czy jest najlepszy? Prawdopodobnie nie, ale on po prostu tam wchodzi i po prostu walczy o zwycięstwo, wiesz? To ciężka walka, stary.
Nie oznacza to jednak, że Strickland jest zaskoczony du Plessisem. Zamiast tego obecny mistrz uważa, że południowoafrykański pretendent nie zrobił w sporcie wystarczająco dużo, aby stanowić dla niego zagrożenie, i dodaje:
„Mam na myśli, jakie są jego wyróżnienia? On, kurwa, pokonał martwego konia, Derek Brunson… A potem ty [Dricus du Plessis] idziesz walczyć z Whittakerem, a Whittaker to była świetna walka, ale czy to był [najlepszy] Whittaker, jakiego kiedykolwiek widzieliśmy? Whittaker do cholery odszedł. Może po prostu tak dobrze pieprzy, ale według mnie walczył z dwoma martwymi końmi.
Poniżej znajdziesz komentarze Seana Stricklanda (3.20):
Dodaj komentarz