Islam Makhachev ostro skrytykowany przez Colby’ego Covingtona za to, że w nowym ataku „znęcał się nad wagą”. 

Islam Makhachev ostro skrytykowany przez Colby’ego Covingtona za to, że w nowym ataku „znęcał się nad wagą”. 

Islam Makhachev po raz kolejny znalazł się w centrum ataku Colby’ego Covingtona.

Kilka miesięcy temu „Chaos” wycelował w króla wagi lekkiej po tym, jak podzielił się swoim zainteresowaniem starciem wagi półśredniej z Covingtonem. Przed walką o tytuł z Leonem Edwardsem na UFC 296 w ten weekend, Amerykanin ostro skrytykował Machaczewa za to, że jest „tyranem wagi”.

Podczas drugiego odcinka UFC’s Embedded Series na UFC 296 Colby Covington został sfilmowany, jak je stek przed piątkowymi ważeniami, podczas których powiedział o mistrzu wagi lekkiej:

„Daj mi znać, kto będzie tak jadł siedem dni przed walką. Nikt. Jednak nie odchudzam się, jestem prawdziwym wojownikiem. Walczę w mojej naturalnej kategorii wagowej, ponieważ wiem, że jestem najlepszym zawodnikiem na świecie. Nie jestem tyranem wagi jak Islam Makhachev, który musi zbijać całą wagę, aby mieć przewagę nad karłami i pobić tych gości. Właśnie dlatego jestem zawodnikiem nr 1 na Ziemi w przeliczeniu na funt”.

Obejrzyj poniższy film od 8:00:

Wiadomo, że Islam Makhaczow znacznie zredukował wagę, aby zmieścić się w limicie 155 funtów, ale nigdy w swojej karierze nie przekroczył tej wagi.

W następstwie swojej pierwszej walki z Aleksandrem Wołkanowskim na UFC 284 Makhaczow stwierdził, że w oktagonie jest słabszą wersją siebie ze względu na to, że ma mniej czasu niż nawodnienie po ważeniu jest normalne.

Islam Makhachev przygląda się swojemu kolejnemu przeciwnikowi w wadze lekkiej i nie jest to Charles Oliveira

Zdecydowane zwycięstwo Islama Machaczewa przez KO w pierwszej rundzie z Alexandrem Volkanovskim na UFC 294 wywołało szok w całym świecie MMA.

Była to pierwsza porażka Volkanovskiego przez nokaut w karierze UFC i udowodniła, że ​​Machaczow jest kimś więcej niż grapplerem sambo, o czym twierdził od lat.

Po walce dyrektor generalny firmy Dana White posypał się pytaniami o kolejnego przeciwnika Dagestańczyka. Wydawał się otwarty na zorganizowanie rewanżu pomiędzy Machaczewem a Charlesem Oliveirą, pierwotnego głównego wydarzenia UFC 294, ale nie potwierdził planów organizacji.

Kolejnym potencjalnym przeciwnikiem Dagestanina był Justin Gaethje, który znokautował Dustina Poiriera na gali UFC 291 w lipcu. Po zwycięstwie przez KO nad Poirierem „The Highlight” oświadczył, że nie zgodzi się na nic innego jak walkę o tytuł.

Podczas niedawnego wywiadu podczas gali bokserskiej IBF w Dubaju Islam Makhachev wyróżnił swojego pożądanego kolejnego przeciwnika, mówiąc:

„Nie interesują mnie rewanże… Musisz dodać nowe nazwiska. Jest Gaethje, który moim zdaniem zasługuje na walkę. Myślę, że walka z nim byłaby bardziej interesująca.”

Obejrzyj poniższy film:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *