Czy Seanowi O’Malleyowi pisane jest krótkie panowanie nad tytułem? Badanie możliwości

Czy Seanowi O’Malleyowi pisane jest krótkie panowanie nad tytułem? Badanie możliwości

Sean O’Malley jest aktualnym mistrzem UFC w wadze koguciej. Zdobył tytuł od wielkiego zawodnika wszechczasów wagi 135 funtów Aljamaina Sterlinga na gali UFC 292, powalając go z nóg kontraprawą, po czym zakończył wieczór kolejnym uderzeniem w parterze. Zwycięstwem O’Malley dał UFC pożądany rezultat.

Uważany jest za potencjalną gwiazdę o odcieniach Conora McGregora, swojego idola. Nie są one jednak identyczne. I z pewnością nie jest tego samego kalibru co losowanie w systemie pay-per-view.

Być może jednak pod jednym względem są podobni; ich tytuł króluje. McGregor nigdy nie obronił żadnego ze swoich dwóch mistrzostw UFC. Czy taki sam los może spotkać „Sugar” w wadze koguciej? Jeśli tak, może odkryć, że jest bardziej podobny do McGregora, niż wielu się spodziewało, ale nie w taki sposób, jak sobie wyobrażał.

Mocne i słabe strony Seana O’Malleya

Dywizja wagi koguciej UFC jest jedną z najgłębiej awansujących i wielu powtarza teorię spiskową, zgodnie z którą wyższe kierownictwo poprowadziło Seana O’Malleya korzystną ścieżką, umożliwiając mu stawienie czoła łatwiejszym pojedynkom i mniejszej liczbie grapplerów na drodze do tytułu.

Jest to jednak krzywda wobec „Sugar”, który należy do jednego z najbardziej utalentowanych zawodników w wadze do 135 funtów w stawce . Często wykorzystuje ośmiokąt jako wizytówkę swojego krzykliwego, samouka, stylu uderzania, i to się sprawdza, ponieważ wzrost i długość O’Malleya pozwalają mu dyktować zasięg, na jaki toczą się jego ataki.

Po pierwsze, stoi tuż poza zasięgiem przeciwnika, zmuszając go do nadmiernego wyprowadzania ciosów lub kopnięć przed siebie. W obu scenariuszach jego przeciwnik jest całkowicie pozbawiony pozycji, w którym to momencie O’Malley uderza snajperskimi kontratakami , ponieważ trudno go zarówno uderzyć, jak i kopnąć.

Zobacz walkę Seana O’Malleya z Aljamainem Sterlingiem:

Zatem pomimo tego, co wydaje się sugerować jego porażka z Marlonem Verą, nie jest on szczególnie podatny na niskie kopnięcia. Tak naprawdę „Sugar” sam w sobie jest wyjątkowym kopniakiem, często używając niskich kopnięć i kopnięć przednich, przy czym te ostatnie zazwyczaj celuje w środkową część przeciwnika, dźgając go kłębem stopy w brzuch.

Ze względu na trzask powstający za jego kopnięciami, zmusza wrogów do opuszczenia rąk, aby ich złapać lub sparować. Na nieszczęście dla swoich przeciwników, zwykle ma to miejsce wtedy, gdy O’Malley podnosi udo, aby drażnić się z niskim lub przednim kopnięciem, tylko po to, by wyrzucić goleń w górę w celu kopnięcia w głowę niczego niepodejrzewającego przeciwnika z opuszczonymi rękami.

Potrafi także zmieniać postawę, co odegrało kluczową rolę w jego wirusowym nokaucie Eddiego Winelanda . „Sugar” w południowej łapie wykonał lewe kopnięcie w korpus i szach prawy sierpowy. Gdy groźba tych uderzeń wypaliła się w umyśle Winelanda, O’Malley przeszedł na ortodoksyjną postawę i wykonał kopnięcie piętą z obrotem w prawo.

Kopnięcie chybiło, gdy Wineland schował się pod nim. Mimo to Wineland nie zauważył różnicy w ustawieniu spowodowanej powrotem O’Malleya do ortodoksyjności. „Sugar” udawał cięcie podbródkowe, co, jak zauważył, spowodowało, że Wineland opuścił ręce na początku walki. Naturalnie Wineland chwycił przynętę i opuścił ręce.

Jednak górne cięcie nigdy nie nastąpiło, ponieważ O’Malley rzucił prawym dośrodkowaniem w górę, kończąc noc. Nie wspominając już o głębokim worku zwodów „Sugara”, ponieważ wykonuje on zwody rękami, nogami, a nawet głową, powodując przesadną reakcję swoich wrogów, nawet jeśli nie jest w zasięgu, aby wylądować lub zjeść cios.

Zobacz walkę Sean O’Malley vs. Eddie Wineland:

A co z jego zapasami? O’Malley rzadko strzela do obalenia, więc nikt nie może się domyślić jego umiejętności jako ofensywnego zapaśnika. Podobnie jego umiejętności defensywne są trudne do oszacowania, ponieważ zarządzanie dystansem jest jego główną obroną przed obaleniami. Znajduje się poza zasięgiem wroga, a jego prędkość sprawia, że ​​jego kopnięcia są trudne do złapania.

Jednak w starciu z przeciwnikami takimi jak Petr Yan , któremu udało się zaatakować głęboko, umiejętności O’Malleya były zauważalnie słabsze, ponieważ nie zdawał sobie sprawy z konieczności poszerzania swojej bazy lub walki z uściskiem. Co więcej, ma również tendencję do odwracania się i odsłaniania pleców, aby odepchnąć ręce i stopy, aby wstać.

To czyni go bardzo podatnym na uduszenie i zamontowanie go na plecach. Ponadto zbiornik paliwa O’Malleya jest notorycznie kiepski, ponieważ męczy się on w połowie drugiej rundy. Wreszcie wydaje się być nieco kruchy, szczególnie w dolnej części ciała. Podatny na kontuzje mistrz byłby sprzeczny z intuicją długiego panowania.

Co to wszystko oznacza dla jego kadencji jako mistrza?

Sean O’Malley kontra jego stylistyczne koszmary

Uderzenie z Seanem O’Malleyem to życzenie śmierci praktycznie każdego 135-funtowca. „Sugar” jest zbyt potężny, zbyt szybki i zbyt utalentowany. Nawet Petr Yan, uważany za najlepszego boksera w UFC , był zmuszony uciekać się do powaleń w desperackiej próbie zwycięstwa, gdy obaj zmierzyli się na UFC 280.

Aby zwyciężyć z O’Malleyem, potrzebne są więc inne możliwości. W szczególności silni zapaśnicy z bezdennymi zbiornikami paliwa. Aljamain Sterling to fenomenalny grappler , ale jego oportunistyczne obalenia oznaczały, że brakowało mu inicjatywy, aby stworzyć sobie okazje do przeniesienia walki na matę. Zamiast tego czekał na błąd O’Malleya.

Co więcej, „Funk Master” nie posiadał tego rodzaju cardio, które przyniosłoby korzyści w późniejszych rundach przeciwko O’Malleyowi, gdyby Sterling w ogóle dotarł tak daleko . A co z resztą? W wadze koguciej jest trzech zawodników, którzy mogą naprawdę sprawić kłopoty O’Malleyowi w pięciorundowej walce.

Pomimo porażki z Marlonem Verą, pięciorundowa walka faktycznie faworyzuje „Sugar”. Mocno uderzający Ekwadorczyk, choć pozornie niemożliwy do znokautowania, spędza długie odcinki każdej walki, robiąc nic innego poza czytaniem. Jest uderzaczem o małej mocy, zawsze szukającym idealnego otwarcia.

Nie robi wystarczająco dużo, aby przyspieszyć tempo i wyczerpać zbiornik paliwa O’Malleya, ani nie robi wystarczająco dużo, aby niezawodnie wygrywać rundy, ponieważ zadowala się przegrywaniem bitwy o punkty. Dlatego fani „Chito” mogą być rozczarowani, gdy dowiedzą się, że nie znajduje się on wśród trzech koszmarnych pojedynków dla O’Malleya.

Podobnie nie jest z Henrym Cejudo, którego zapasy na poziomie olimpijskim są ograniczone przez jego nieistniejącą najwyższą kontrolę i brak zagrożenia poddaniem się. Potrafi zdobywać obalenia, ale nie kontroluje nadgarstków ani trójkątów nóg przeciwnika, aby zapewnić sobie najwyższą kontrolę. Zamiast tego koszmarny pojedynek „Sugar” rozpoczyna się od Cory’ego Sandhagena.

Sandhagen jest wystarczająco długi i wysoki, aby dorównać O’Malleyowi w walce na dystans. Co więcej, jest aktywnym feinterem o płynnej pracy nóg i zmianie pozycji, podobnie jak mistrz. Jest również znany z używania dystansowych ciosów, takich jak dźgnięcia i kopnięcia, bez nadmiernego rozciągania żadnego z nich. Krótko mówiąc, trudno byłoby mu się przeciwstawić.

W Sandhagen O’Malley nie znajdzie przeciwnika, którego mógłby łatwo oszukać i rzucić się na jego kontrataki. Dodatkowo „The Sandman” jest utalentowanym zapaśnikiem z wystarczająco długimi ramionami, aby zaczepić ręce za nogami O’Malleya, nawet jeśli ten rozszerzy swoją podstawę, aby bronić się przed podwójnymi nogami.

W ten sposób Alexander Gustafsson, słabszy zapaśnik, pokonał bardziej uznanego Jona Jonesa . Gdzie indziej jest Merab Dvalishvili, którego nieograniczone cardio i mocna gra zapaśnicza mogłyby całkowicie udusić O’Malleya, który prędzej osłabłby i zaczął przegrywać wyścigi niż cokolwiek innego.

Po prostu brakuje mu kondycji i umiejętności zapaśniczych, aby powstrzymać niestrudzonego zapaśnika, który jest w stanie oddać rekordową liczbę powaleń. Na koniec jest Umar Nurmagomedov, utalentowany kicker, którego największą bronią jest budząca grozę dagestańska szkoła wrestlingu .

O’Malley nie tylko miałby znacznie lepsze umiejętności w zapasach, ale jego tendencja do odwracania się tyłem w obronie powaleń byłaby katastrofalna w starciu z Nurmagomedowem, który niewątpliwie wskoczyłby na niego i udusił go, gdyby nadarzyła się taka okazja.

Biorąc pod uwagę słabe umiejętności kardio i zapasy O’Malleya, prawdopodobne jest, że może stracić tytuł już po drugiej obronie tytułu (prawdopodobnie przeciwko Dvalishvili). To znaczy, jeśli uda mu się ominąć „Chito”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *