Czy Niantic sprzedaje Pokemon GO? Wyjaśnienie kontrowersji dotyczących Remote Raid Pass

Czy Niantic sprzedaje Pokemon GO? Wyjaśnienie kontrowersji dotyczących Remote Raid Pass

Pod koniec marca 2023 roku Niantic ujawnił, że ograniczy działanie Remote Raid Pass w Pokémon GO. Gracze nie byli zadowoleni z wiadomości, a w Internecie pojawiło się masowe oburzenie ze strony tych, którzy regularnie korzystają z funkcji pozostania w domu. Następnie, 1 kwietnia, zaczęła krążyć plotka, że ​​​​firma rozstanie się z grą po kontrowersjach. Czy Niantic sprzedaje Pokémon GO? Oto, co musisz wiedzieć.

Dlaczego gracze Pokémon GO są zdenerwowani zmianami Remote Raid Pass?

Obraz za pośrednictwem Niantic

Zdalne przepustki rajdowe zostały wprowadzone w 2020 roku u szczytu pandemii, pozwalając graczom nadal uczestniczyć w rajdach i łapać rzadkie i legendarne Pokémony bez wychodzenia z domu. Od tego czasu pozostają one popularną funkcją w Pokémon GO, szczególnie dla osób z upośledzeniem ruchowym lub mieszkających na obszarach wiejskich, które inaczej nie mogłyby uczestniczyć.

30 marca 2023 r. Niantic opublikował aktualizację za pośrednictwem oficjalnego bloga Pokémon GO, że szczegółowe duże zmiany nadchodzą w Remote Raid Pass, znacznie je osłabiając. Trenerzy mogli kupić jednego za 100 PokéCoins i trzech za 300, a deweloper podniósł cenę do 195 i 525 PokéCoins od 6 kwietnia.

Wcześniej nie było limitu liczby Zdalnych Przepustek Rajdowych, które można było wykorzystać w ciągu dnia, co oznaczało, że gracze mogli wielokrotnie próbować Legendarnych Rajdów, aby złapać upragnionego Błyszczącego Pokémona. Teraz ta stawka spadła do zaledwie pięciu dziennie.

„Uważamy, że ta zmiana jest konieczna dla długoterminowego zdrowia gry i nie robimy tego lekko” — stwierdził Niantic w poście na blogu, szczegółowo opisując zmiany w tej funkcji. „Uważamy, że jest to niezbędny krok w kierunku naszego celu, jakim jest zachowanie i ulepszenie wyjątkowych wrażeń z grania w Pokémon GO — grę, którą mamy nadzieję, że będziecie się nią cieszyć długo w przyszłości”.

Czy Niantic sprzedaje Pokemon GO?

Obraz za pośrednictwem Niantic

Dwa dni po reakcji 1 kwietnia plotka, że ​​Niantic będzie sprzedawać Pokémon GO, zaczęła krążyć w Internecie, a wielu uważa, że ​​jest to odpowiedź na kontrowersje. Konto na Twitterze @thetrainerclubb udostępniło zrzut ekranu czegoś, co wyglądało na oficjalny post na blogu, a deweloper przyznał, że puszcza grę mobilną i przenosi własność na inną firmę. Odniósł się również do kontrowersji z przeszłości, takich jak awarie serwerów i Pokémon GO Fest 2017, podczas których uczestnicy mieli niewielką lub żadną sieć komórkową przez całe wydarzenie.

Post brzmiał:

„Aktualizacje własności Pokémon GO

Drodzy nasi ukochani fani Pokémon GO,

Doszło do momentu, w którym spotkaliśmy się na rozdrożu. Z radością ogłaszamy nową trajektorię z serią Pokémon GO i mamy nadzieję, że Wy też będziecie podekscytowani.

Historia naszych sukcesów:

Niantic uruchomił Pokémon GO w 2016 roku, nie mając absolutnie żadnego pojęcia, dokąd Pokémon mógłby zabrać rozszerzoną rzeczywistość. Zaplanowaliśmy harmonogram wydań gry, aby powoli rozlewać się po całym świecie, nie przygotowując się na to, jak popularna może stać się gra. Gdy każdy kraj dostał w swoje ręce Pokémon GO, nastąpił wzrost zapotrzebowania na naszą bazę danych, serwery i kod gry, co spowodowało masowe awarie gier i awarie serwerów; ostatecznie blokując ludziom zupełnie nowe doświadczenie, które zatytułowaliśmy, Pokémon GO. W tym momencie rozwinęliśmy naszą główną podstawową kompetencję; po prostu przebij się przez wszelki opór, niezależnie od wyniku. Jako kolektyw postanowiliśmy nie opóźniać premiery, ale kontynuować uruchamianie gry w każdym kraju zgodnie z planem; prowadzące do usterek, błędów i awarii gry.

Dzięki naszemu nowemu spojrzeniu na gry posuwaliśmy się naprzód, nie wiedząc, jak ulepszyć Pokémon GO. A po tym, jak grono fanów złapało wszystkie 150 Pokémonów… Zdaliśmy sobie sprawę, że musimy opracować bogatsze interakcje w grach, które zrodziły osobiste wydarzenia i bitwy rajdowe. Obaj spotkali się jednocześnie na GO Fest 2017, aby wydać legendarne Pokémony. To było nasze pierwsze wydarzenie, jednak nie rozumieliśmy, że odbiór telefonu komórkowego o większej przepustowości jest potrzebny do grania w grę telefoniczną zasilaną telefonem komórkowym. Więc GO Fest miał wiele błędów, ALE jesteśmy dumni, że zwyciężyła nasza podstawowa kompetencja… Przełam wszystkie opory.

Przez ostatnie 7 lat uczyliśmy się, dostosowywaliśmy i rozwijaliśmy. Z dumą ogłaszamy, że każde wydarzenie w historii Nowej Zelandii i Australii zawiera błędy, ALE nadal pokonujemy wszystkie opory. Naprawdę ustaliliśmy, że nie musisz naprawiać rzeczy, kiedy możesz po prostu przeforsować wszystkie opory. Mamy nadzieję, że ta podstawowa kompetencja może zostać zaadaptowana jako lekcja życia dla was wszystkich.

Tutaj, w Niantic, jesteśmy zdeterminowani, aby przeforsować wszystko i zrobiliśmy to dzięki ostatniej ważnej decyzji dotyczącej odległości Pokéstop i naszemu ostatniemu sukcesowi, zmniejszeniu zdalnej przepustki rajdowej i podwojeniu cen. Rozumiemy, jak cenne są globalne społeczności internetowe, więc pobłogosławiliśmy wszystkich, nie zabierając ich na dobre, ale po prostu podnosząc ich cenę i ograniczając ich wykorzystanie. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż stworzenie najlepszego mechanizmu gry, jaki Pokémon GO kiedykolwiek widział w globalnych zawirowaniach, a następnie posiadanie szczęśliwej okazji, aby to wszystko odebrać.

Jednak przez wszystkie nasze przepychania się przez opory zdaliśmy sobie sprawę, że Pikmin Bloom, NBA All-World i nasza najnowsza niewydana gra; Perydot to przyszłość Niantic Labs. Zarządzanie Pokémon GO było dla nas niesamowitym doświadczeniem i czujemy, że naprawdę dokonaliśmy cudów gry. Jednym z naszych ostatnich eksperymentalnych zwycięstw był Hoenn Tour w Las Vegas. Usiedliśmy z całym zespołem i naprawdę zaprojektowaliśmy doświadczenie w grze jako pełne doświadczenie. Naszym celem było naśladowanie GO Fest 2017 z opóźnieniami w wydarzeniach osobistych, zawieszaniem się gry i wszechobecnymi błędami logowania. Po tym niesamowitym sukcesie wdrożyliśmy nasz ostateczny sukces polegający na przywróceniu gry do możliwości rajdowania osobiście.

Z naszej szczerej wdzięczności zdecydowaliśmy się sprzedać Pokémon GO. Zdajemy sobie sprawę, że nasza przyszłość jest znacznie jaśniejsza bez odpowiedzialności za bycie odpowiedzialnym i terminowym w stosunku do wydarzeń; bez konieczności analizowania i uwzględniania całego ekosystemu Pokémon GO. A co najważniejsze, jeśli nie możemy zmusić cię do przejścia 30 minut, aby walczyć z nie-Shiny Tapu Fini w lokalnej bitwie rajdowej, nie jesteśmy już zainteresowani tworzeniem Pokémon GO.

W oparciu o nasze ostatnie decyzje, nasze dyskusje z zarządem i aktualny stan gry, sprzedajemy Pokémon GO za godziwą wartość rynkową 1,99 USD Williamowi Lutzowi, znanemu jako The Trainer Club. Rozpatrzyliśmy tysiące ofert i uważamy, że jest to zdecydowanie najwyższa i najsolidniejsza oferta, jaką otrzymaliśmy za grę i wszystkie zasoby.

Dziękujemy za spotkanie i wspólne odkrywanie świata. Wiemy, że jesteś w dobrych rękach z The Trainer Club.

–Laboratoria Johna Hanke i Niantic”

—Z postu @thetrainerclubb na Twitterze.

Tweet stał się wirusowy, z prawie 400 000 wyświetleń w momencie pisania. Chociaż po przeczytaniu całości wydaje się to oczywistym trollem, wydaje się, że wyszukany żart primaaprilisowy przeszedł przez głowy wielu ludzi, którzy odpowiedzieli na post w szoku, a nawet rzucili się do Google, aby wyszukać „czy Niantic sprzedaje Pokémon GO? ”.

Ale nie, Niantic nie rozstanie się z Pokémon GO w najbliższym czasie. To był tylko żart. Więc jeśli miałeś nadzieję, że własność zostanie przeniesiona na inną firmę, która dokona zmian z myślą o szczęściu bazy graczy, nie masz szczęścia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *