„To ja? Czy to ja jestem problemem?” – Gwiazda WWE rzuca bezsensowną tyradę, sugerując poważne zmiany
Gwiazda WWE zasugerowała poważną zmianę po wygłoszeniu bezsensownej tyrady.
Joe Gacy założył Schizmę w zeszłym roku. Od samego początku grupa dominowała w NXT, niszcząc każdego, kto ośmielił się do niej zbliżyć. Dodali nawet Avę do swojej frakcji, co uczyniło ich jeszcze bardziej dominującymi.
Jednak Schism przeżywa ostatnio trudne chwile. Niedawno ukazał się DYAD. Oznacza to, że nie byliby już częścią schizmy, co najwyraźniej wpłynęło na dynamikę grupy.
Joe Gacy zachowuje się dziwnie odkąd DYAD opuścił WWE i jego frakcję Schism. Pozornie nawet wyrzucił Avę z grupy i poprosił ją, aby zrobiła swoje.
Dziś wieczorem, podczas drugiego wieczoru NXT Halloween Havoc, Joe Gacy wyglądał na nieco zdenerwowanego podczas swojego odcinka za kulisami. Mówił o ciemności w sobie, a nawet zasugerował przejście zmiany, gdy pytał, czy to on jest problemem.
„To ja? Czy to ja jestem problemem?” – powiedział.
Po tym odcinku zamieścił nawet w mediach społecznościowych informację, że wrócił.
Czas pokaże, co jego segment za kulisami będzie oznaczać dla przyszłości Joe Gacy’ego w NXT.
Co sądzisz o tym segmencie? Zadzwoń w sekcji komentarzy.
Dodaj komentarz