Indyjski kandydat na F1, Kush Maini, o swoich ulepszeniach w F2, które doprowadziły do ​​miejsca w Alpine Racing Academy (ekskluzywnie)

Indyjski kandydat na F1, Kush Maini, o swoich ulepszeniach w F2, które doprowadziły do ​​miejsca w Alpine Racing Academy (ekskluzywnie)

Najnowszy nabytek Alpine Racing Academy, Kush Maini, uważa, że ​​jednym z głównych powodów, dla których poprawił się w F2, była szansa na pokazanie, jak dobry jest.

Droga indyjskiego kierowcy do Formuły 1 nie jest najłatwiejsza i Maini musiał pokonać wiele przeszkód, aby dotrzeć na ten etap swojej kariery. F1 otworzyła drzwi na wielu frontach, jeśli chodzi o różnorodność, a Lewis Hamilton, największa gwiazda tego sportu, odegrał w tym znaczącą rolę.

Jednak powiedziawszy to, F1 nadal jest sportem europejskim. Aby Azjata mógł znaleźć się na szczycie sportów motorowych, musi dołożyć wszelkich starań, aby pozyskać sponsorów, którzy pozwolą mu kontynuować wyścigi.

Kush Maini zmagał się z tym samym w 2021 r., kiedy nie mógł nawet ścigać się, co zahamowało jego postępy w rankingach. Kierowca ścigał się w Formule 3 po prawie roku spędzonym na ławce rezerwowych, co miało swoje żniwo.

Jednak wykazywał ciągłe postępy, co znalazło się w centrum uwagi w 2023 roku, kiedy ukończył Formułę 2 i zapewnił sobie podium w Australii.

Hindus poruszył znaczenie zdobywania szans oraz tego, jak dwa lata konsekwentnych wyścigów w latach 2022 i 2023 pomogły mu pokazać, jak dobry jest.

Powiedział:

„Szczerze mówiąc, także w mojej karierze juniorów w Formule jestem wdzięczny, że jestem na takiej pozycji, jaką jestem. Jestem osobą bardzo uprzywilejowaną, mogąc robić to, co robię. Ale na tym poziomie liczy się każdy szczegół – moja kariera juniorów w Formule nigdy nie pracowałem w czołowym zespole z dużą ilością testów i dużym budżetem. Zawsze staraliśmy się skracać, bo musieliśmy.

Kush Maini opowiedział także, dlaczego dopiero teraz otrzymał szansę walki na froncie i będzie to miało wpływ na to, czy zaprezentuje swój talent. Powiedział:

„W 2021 roku w ogóle nie ścigałem się, co jest zdecydowaniem nie, zwłaszcza w tym wieku. Spodziewałem się, że mój sezon 22 w F3 będzie trudny. Ale wiesz, początkowo, kiedy zakwalifikowaliśmy się na trzecim miejscu, wtedy szczerze wiedziałem, że mam niesamowite tempo, aby to osiągnąć.

„Ale jedno powiem wam na pewno: rozpoczęcie sezonu po całym roku nie ścigania się jest bardzo trudne i myślę, że zawsze byłem tym samym kierowcą. Po prostu dostaję szanse, a kiedy to zrobimy, będziemy mogli walczyć w czołówce.”

Jak Alpine Racing Academy pomaga Kushowi Maini w jego dążeniu do dotarcia do F1

Alpine Racing Academy to akademia dla młodych kierowców, która stanowi dla nich wylęgarnię do osiągnięcia F1.

W ciągu ostatnich kilku lat w akademii pojawiło się kilka imponujących talentów, które ukończyły karierę w Formule 1. Jednym z takich przykładów jest chiński kierowca Zhou Guanyu, który ukończył studia i zajął miejsce w Alfa Romeo . Nowicjusz F1 i były mistrz F2 Oscar Piastri również ukończył akademię wyścigową Alpine.

Bycie częścią akademii wyścigowej daje Kush Maini szansę na ewentualne zdobycie lepszego miejsca w stawce Formuły 2 na przyszły sezon. Co więcej, będzie mógł jeździć na symulatorze i trenować w znacznie lepszych obiektach w porównaniu do tego, co miał wcześniej.

Warto zauważyć, że przejście do Formuły 1 jest bardzo mało prawdopodobne, chyba że należysz do akademii wyścigowych wspieranej przez takie zespoły jak Red Bull, Mercedes , Ferrari i Alpine . Dla Kush Maini miejsce w drużynie francuskiej może okazać się odskocznią do wielkich rzeczy w przyszłości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *