„W następnym meczu KD był najbardziej aktywny w defensywie”: Grayson Allen o grze z Devinem Bookerem, Kevinem Durantem, Giannisem i nie tylko (ekskluzywnie)
Oprócz zachwytu nad atletyką i siłą Giannisa Antetokounmpo, Grayson Allen spędził ostatnie dwa sezony w Milwaukee Bucks podziwiając sposób, w jaki Antetokounmpo konsekwentnie spędza swoje treningi rywalizował z asystentami trenerów i koordynatorami wideo, dzięki czemu mógł trenować z większą intensywnością.
Oprócz szacunku Kevina Duranta za jego płodne i skuteczne strzelanie, Allen spędził swój pierwszy sezon w Phoenix Suns, obserwując, jak Durant konsekwentnie spędza treningi pracuje nad zdjęciami zarówno w butach, jak i bez nich.
„W praktyce działają na swój sposób. Działają z szybkością gry.”
Wywiad z Graysonem Allenem (ekskluzywny)
Allen opowiedział także o swojej roli i o tym, jak stara się ułatwić życie gwiazdom Phoenix.
Nota wydawcy: Poniższy wywiad indywidualny został skrócony i zredagowany.
KD, Book i Brad mieli nakładające się kontuzje. Ale w tak małym formacie spędzili razem czas. Jakie są Twoje wrażenia na temat tego, jak udało im się dotychczas to osiągnąć?
Grayson Allen:
„W pierwszych kilku meczach, kiedy Brad wrócił i rozegrał pełny mecz lub dwa, nasza ofensywa była natychmiastowa. Zamykaliśmy piłkę. Prawie przejeżdżaliśmy. W pierwszych kilku meczach mieliśmy kilka posiadania piłki, które były po prostu piękne, świetne koszykarskie akcje. Nie zawsze tak będzie. Będą krzywe uczenia się i przyzwyczajania się do siebie nawzajem. Ale zobaczenie tego tak wcześnie i od razu było niesamowite.”
„Ci trzej goście to kompletni koszykarze. Strzelają z każdego miejsca: obręczy, środka, 3. Są podającymi. To kierowcy. Są rozgrywającymi. Kiedy więc to wszystko połączyć, nie ma zbyt dużej stagnacji przestępstwa. Czasami nadal możemy to robić, ponieważ ci goście potrafią izo i zdobywać bramki na wysokim poziomie. Ale kiedy ci trzej goście są rozgrywającymi, gra z nimi to świetna zabawa.
Z tego, co widziałeś, jak Brad radził sobie z początkowymi wyzwaniami związanymi z kontuzjami i próbami szybkiego stawienia się na boisku, kiedy był dostępny?
Grayson Allen:
„Wyczuwałem jego frustrację z powodu nieobecności. Można było powiedzieć, że chciał tam być. Nawet podczas treningów i rehabilitacji widać było, że przechodzi rehabilitację, aby jak najszybciej wrócić na boisko. Od razu widziałem, że miał już dobry wiatr [kiedy wrócił], ponieważ bardzo ciężko pracował, aby wrócić do formy. Brad to kolejny strzelec na trzech poziomach. Idealnie pasuje do tego ataku polegającego na prowadzeniu i kopaniu oraz poruszaniu się, który staramy się ustalić jako naszą tożsamość.
Jak możesz wyczuć jego frustrację?
Grayson Allen:
„Można było to rozpoznać po jego mowie ciała. Ponieważ jest początek sezonu, taki facet mógłby po prostu mieć takie nastawienie i skupić się na play-offach. Chcesz być w jak najlepszym zdrowiu pod koniec roku. Ale próbował wrócić na boisko w grudniu. Uważa, że nasza grupa potrzebuje spójności i musimy rozegrać razem wiele meczów, aby w pełni wykorzystać nasz potencjał. Widziałem, że chciał tam być, więc czuł dużą odpowiedzialność, aby się tam wydostać.
To twój pierwszy rok tutaj, ale jak widzisz, jak Book radzi sobie z odgrywaniem większej roli, będąc bardziej wokalnym liderem i mając więcej obowiązków związanych z odgrywaniem ról?
Grayson Allen:
„Był dla nas świetnym przywódcą. Ponieważ ma wiele obowiązków rozgrywającego, ma wiele na głowie, zwłaszcza jako facet, który jest bardziej strzelcem. Podnoszenie piłki może być trudne i dynamiczne. Może cię to zmęczyć, gdy przez całą noc masz twardych obrońców, którzy podnoszą cię na wysokości 30 metrów. Ale poradził sobie z tym świetnie.
„Z zewnątrz nie zdawałem sobie sprawy, jak wspaniałym był rozgrywającym i podającym. Ale to właśnie zrobiło na mnie wrażenie, odkąd grałem z nim w tym roku. Jako rozgrywający i podający jest gościem, któremu nie nudzi się wykonanie dobrej gry. Gdy tylko obrona przestanie nadmiernie pomagać, przechodzi w tryb zabijania i dostaje swoje wiadra. Świetnie się z nim bawi. Wiele osób martwi się, że zagra jako rozgrywający, ale da sobie radę.
Jak to jest być kolegą z drużyny KD i widzieć go skutecznego w zdobywaniu punktów, po tym jak musi stawić czoła temu jako przeciwnik?
Grayson Allen:
(śmiech). „O wiele fajniej jest być jego kolegą z drużyny. To facet, który robi wszystkiego po trochu. Naprawdę fajnie jest grać z takim gościem, który jest jednym z najlepszych strzelców wszechczasów i członkiem Galerii sław. Widać jego skupienie na drobnych zagraniach. W pierwszym tygodniu sezonu odbyliśmy sesję filmową o aktywności i brakach w defensywie. Następnie w następnym meczu KD był tym, który był najbardziej aktywny i skupiał się na naszych lukach w defensywie. To mały przykład jego przywództwa. Nie jest największym mówcą, ale chce wygrać. Jest gotowy robić te rzeczy i dawać właściwy przykład zespołowi. To jego przedstawiciele w grze. Gdy tylko dociera na siłownię, dostaje zastrzyków w skarpetkach. Fajnie jest widzieć z bliska jego etykę pracy.”
Giannis to inny zawodnik niż KD. Ale w którym oknie widziałeś, jak Giannis radzi sobie z rzeczami, które widziałeś w KD?
Grayson Allen:
„Giannis jest taki sam w swojej pracy. W dni wolne od gry otrzymuje powtórzeń zapewniających szybkość gry. Ma trenera lub kamerzystę, który go pilnuje i rzuca na niego. Ma taki sam sposób myślenia, do jakiego podchodzi dzięki swojej etyce pracy. Ci goście codziennie wykonują powtórzenia z szybkością gry. W praktyce działają na swój sposób. Działają z szybkością gry.”
Jak myślisz, jak daleko zaszła twoja przemiana w Phoenix?
Grayson Allen:
„Wspaniale było przenieść się tutaj późno i wyjechać tuż przed obozem przygotowawczym. Czuję, że wiele dostosowań i przyzwyczajania się do tego, z kim gram, a także odkrywania swojej roli i miejsc, które się tutaj pojawiają, pojawiały się w grach na bieżąco. Ale czuję, że to było dla mnie świetne rozwiązanie. Uważam, że jest to fajny zespół, w którym gra się fajnie, szczególnie biorąc pod uwagę talent, który mamy.
Jak wyglądały doświadczenia w locie?
Grayson Allen:
„Pochodzący z gry w Milwaukee przez dwa lata, Giannis jest tak wyjątkowym facetem, z którym się gra, że gra z Devem, Kevinem i Bradem na początku meczu jest nieco inna. W przypadku tych trzech zawodników gra z zawodnikami, którzy są bardziej obrońcami niż dużymi zawodnikami, była po prostu pewnym dostosowaniem. Nasi obrońcy przyciągają naszą siłę ciężkości i dodatkowych obrońców, zamiast być ogromnym ochraniaczem obręczy i wbijać ścianę za każdym razem, gdy schodzimy na boisko.
Jak się do tego dostosować?
Grayson Allen:
„Było wspaniale. To było świetne dopasowanie. W ataku poruszamy się z piłką i zaczynamy grać w ataku i kopnięciu. Czuję, że to jest moja siła – gra oparta na podaniach i kopnięciach oraz na zamknięciach. Jestem strzelcem i kierowcą.
Czemu przypisujesz dotychczasowe efektywne liczby zewnętrzne?
Grayson Allen:
„W dużej mierze to rytm, w który wchodzę w grę. Grając z tymi chłopakami, biorę udział w wielu akcjach, nawet jeśli nie strzelam. Czasami podnoszę piłkę do góry. A jeśli zapytasz dowolnego strzelca, czy miał okazję dotykać piłki w dwóch lub trzech akcjach, następnym razem, gdy ją zdobędzie, będzie czuł się znacznie lepiej, grając w górę. Czuję, że to jest rytm. Duża część to także moja poprawa w ciągu ostatnich trzech lat, dzięki której nabrałem tempa i dotarłem do miejsca, w którym czuję się komfortowo, i mogę pomóc.
Grayson Allen:
„Z gry na grę uświadamiam sobie, że gry, w których strzelam 10 plus 3, dają dużo frajdy, ale będą też gry, w których zapewnię miejsce Kevowi, Bookowi lub Bradowi. Być może nie dostanę tylu prób strzału. Ale ponieważ pobiegłem za róg, utrzymywałem przestrzeń lub byłem we właściwych miejscach, a mój facet nie chciał odejść i musiał mnie pilnować, pozwoliło im to działać na większej przestrzeni, uzyskać dostęp do swoich ruchów, dostać się do swoich miejsca i być także najbardziej efektywną wersją siebie. To świadomość przebiegu gier i tego, że czasami jest tak, a czasami inaczej.
Czy fotografujesz inaczej, gdy zaczynasz mieć wieczór pełen zdjęć, w porównaniu z tym, gdy tego wieczoru robisz tylko kilka zdjęć?
Grayson Allen:
„Nie, to dokładnie to samo. Jest kilka drużyn, które przystąpią do meczu z określonym stylem defensywnym, w którym lubią skupiać się na defensywie i lubią wymuszać na skrzydłowych trójkach. Więc w pewnym sensie wiesz o tym z wyprzedzeniem i zwracasz na to uwagę. Ale przez większość czasu dzieje się to w locie.
Jaki jest Twój poziom komfortu podczas wszystkich wczesnych wzlotów i upadków sezonu?
Grayson Allen:
„Czuję się naprawdę komfortowo. Im więcej będziemy razem grać, tym będzie coraz lepiej i lepiej. Wierzę i jestem pełen optymizmu, że grupa, którą mamy, naprawdę dobrze do siebie pasuje. Potrzebujemy jeszcze czterech, pięciu lub sześciu meczów, aby wszystko dobrze się układało i graliśmy perfekcyjnie przez 48 minut każdego wieczoru. Czuję się bardzo dobrze z tymi chłopakami tutaj i nie mogę się doczekać, aby to kontynuować i stawać się coraz lepszym.
Śledź go na X, Instagramie, Facebooku i wątkach.
Dodaj komentarz