Na zdjęciach: Reilly Opelka bierze udział w paryskim tygodniu mody, kontynuując swoją tenisową nieobecność
Amerykański tenisista Reilly Opelka wziął ostatnio udział w paryskim tygodniu mody, kontynuując swoją przedłużającą się nieobecność na trasie.
Dawny świat nr 17 nie jest nowością w świecie mody. Na przestrzeni lat często wyrażał swoje zainteresowania i opinie na temat różnych trendów w modzie. Uczestniczył również w wielu wydarzeniach modowych w całej Europie.
Ostatni raz widziano go w akcji na Citi Open w Waszyngtonie w sierpniu ubiegłego roku, gdzie przegrał z Nickiem Kyrgiosem w trzeciej rundzie turnieju. Od tego czasu Amerykanin mierzący 6’11 cali był poza grą z powodu kontuzji biodra, a nawet poszedł pod nóż, ale jeszcze nie wrócił na trasę.
Miał plany powrotu, które zostały zniweczone przez kontuzję nadgarstka, której doznał na początku tego roku. Przemawiając niedawno w podcaście, 25-latek powiedział, że czeka, aż jego nadgarstek się zagoi.
„Kiedy mój nadgarstek się zagoi, mam nadzieję, że będę w najlepszej formie w życiu” — powiedział Reilly Opelka.
W poniedziałek, 26 czerwca, Opelka zamieścił kilka zdjęć z paryskiego Tygodnia Mody.
„Paryż jest zawsze snem 🤍 kolejny niesamowity tydzień mody w książkach” – napisała Amerykanka na Instagramie.
W zeszłym tygodniu opublikował kolejny zestaw zdjęć i filmów, wkrótce po przybyciu do Paryża.
„Najlepszy początek mojego tygodnia w Paryżu!”, Opelka podpisał swój post na Instagramie.
„Czułem się tam tak nieswojo; Byłem nieszczęśliwy” – Reilly Opelka o tym, jak odkrył swoje zainteresowanie sztuką i modą
Na początku tego roku Reilly Opelka opowiedział, co skłoniło go do zajmowania się modą, mimo że jest tenisistą.
Przemawiając w The Craig Shapiro Tennis Podcast na początku tego roku, Amerykanin ujawnił, jak czuł się nieswojo podczas trasy koncertowej i szukał czegoś innego, by odpocząć od „nieszczęsnego” życia w trasie.
„Kiedy już wyruszyłem w trasę, nienawidziłem tego” – powiedział 25-latek. „Czułem się tam bardzo niekomfortowo. Pokoje hotelowe były małe, stare. Byłem nieszczęśliwy. Chciałem po prostu uciec i coś zrobić z dala od tenisa, kiedy byłem w Europie i znaleźć sposób na spędzenie tam czasu, aby pomóc mi grać lepiej w tenisa.
Opelka powiedział dalej, że po raz przegranej w Rzymie trafił do Fundacji Prady i był pod silnym wpływem różnych muzeów, przez co zainteresował się sztuką.
„Pamiętam, że rok wcześniej przegrałem w Rzymie. W każdym razie, poszedłem do fundacji Prady w Mediolanie i oczywiście spodobała mi się moda na tyle, by polubić Pradę i po prostu chcę wejść do ich fundacji i tak zaczęła się sztuka. Chciałem być szczęśliwszy i tak bardzo się od tego uzależniłem. Zacząłem chodzić do muzeów wszędzie” – powiedział Reilly Opelka .
Dodaj komentarz