Na zdjęciach: Tyrese Haliburton w płaszczu Prady za 9200 dolarów przed meczem Pacers vs Knicks
Indiana Pacers mają dziś wieczorem powrót rozgrywającego All-Star Tyrese’a Haliburtona na mecz z New York Knicks. Gdy udawał się do Madison Square Garden, został sfotografowany w markowym płaszczu. Haliburton dał o sobie znać swoim strojem przed meczem.
Dwukrotny All-Star opuścił pięć meczów, zanim 30 stycznia wrócił na boisko przeciwko Boston Celtics. Zagrał zaledwie 22 minuty w przegranej 129-124 z Celtics i zanotował 13 punktów, trzy zbiórki i 10 asyst. Haliburton nie miał najlepszego meczu, strzelając z gry na poziomie 31%.
W drodze na arenę Knicks Haliburton przyciąga wzrok swoim strojem. Przed meczem miał na sobie płaszcz Prady za 9200 dolarów. Spójrz na poniższe zdjęcia, aby zobaczyć gwiazdę Pacers w designerskim płaszczu.
Oglądając jego konto na Instagramie, fani mogą zobaczyć, jak Haliburton często ubiera się schludnie przed meczami. Bywały chwile, kiedy zakładał trencze, aby upiększyć swój strój.
Legenda NBA współczuje Tyrese’owi Haliburtonowi
Nowa zasada ligi, zgodnie z którą gracze muszą rozegrać co najmniej 65 meczów, aby zakwalifikować się do nagród w sezonie zasadniczym, wpłynęła na garstkę gwiazd. Na tej liście znajduje się Tyrese Haliburton, który opuścił w tym sezonie 13 meczów. Oprócz nagród w grę wchodzą kontrakty Haliburtona i kilku innych zawodników.
Gwiazda Pacers nazwała niedawno nowe zasady „głupimi”. Latem Haliburton podpisał z zespołem przedłużenie kontraktu o pięć lat za 204,5 miliona dolarów. Jeśli w tym sezonie uda mu się dostać do drużyny All-NBA, zgodnie z zasadą (Derricka) Rose’a może stanowić do 30% składu. Źródła podają, że w okresie obowiązywania umowy może być wart dodatkowe 41 milionów dolarów.
Liczba meczów, które może opuścić w tym sezonie, jest teraz ograniczona. Jeżeli opuści więcej niż trzy mecze (maksymalnie 17 z 82 meczów), nie będzie brany pod uwagę przy przyznawaniu nagród za sezon zasadniczy. Haliburton również nie otrzyma z tego powodu dużej wypłaty.
Była gwiazda NBA i obecny wiceprezes wykonawczy NBA Joe Dumars powiedział, że cały ekosystem ligi zgodził się na nowe zasady. Wszyscy zgodzili się, że 20% sezonu to dobra liczba, aby kontrolować graczy, którzy opuścili mecze.
Sześciokrotny uczestnik All-Star podzielił się swoimi wrażeniami z sytuacji takich gwiazd jak Haliburton.
„Żartuję z ludźmi i mówię: «Może minęło trochę czasu, ale grałem w tej lidze i współczuję tym zawodnikom. Współczuję tym chłopakom, przez co muszą przechodzić” – powiedział Dumars. „Jeśli facet jest kontuzjowany i opuścił te mecze i jest już blisko progu, będzie mi szkoda tego gościa. Niezależnie od tego, czy chodzi o faceta, który jest bardzo kontuzjowany, czy też o Haliburtona, który jest po prostu dziwacznym wypadkiem.
Haliburton nie jest jedynym, który boryka się z tym problemem, gdyż Joel Embiid z Philadelphia 76ers może stracić szansę na zdobycie kolejnej nagrody MVP w tym sezonie.
Dodaj komentarz