„Wyobraźcie sobie mnie teraz z Haalandem” – Rio Ferdinand podkreśla dysproporcje w dostępie sportowców między piłką nożną a MMA
Emerytowany angielski piłkarz Rio Ferdinand docenia fakt, że zawodnicy MMA są dziś bardziej dostępni niż piłkarze.
Rio Ferdinand jest powszechnie uważany za jednego z najwybitniejszych graczy w historii angielskiej piłki nożnej. W swojej karierze grał jako środkowy obrońca w reprezentacji Anglii i trzykrotnie reprezentował swój kraj na Mistrzostwach Świata FIFA.
Ferdinand pracuje obecnie jako gospodarz programu telewizyjnego dla TNT Sports, a niedawno dołączył do swojej siłowni, do mistrza wagi półśredniej UFC, Leona Edwardsa. Edwards ciepło powitał Ferdynanda w swoim świecie i swobodnie omawiał różne aspekty treningu sztuk walki.
Rio Ferdinand był zdumiony interakcjami i porównał stopień dostępności sportowców w piłce nożnej i MMA. Powiedział:
„Tego futbol nie daje. Nie uzyskasz takiego dostępu w przypadku piłki nożnej. Na przykład wyobraźcie sobie mnie teraz z Haalandem rozmawiającego o pozycjach ciała, o tym, że jestem blisko niego i występuję przeciwko niemu oraz o tym, co by zrobił i dlaczego zrobiłby to, dlaczego zrobił tamto… Po prostu przekraczam standardy… Tak! To dobra gra.
Obejrzyj wypowiedź Ferdynanda od 11:10 poniższego filmu:
Leon Edwards rozmawia z Rio Ferdinandem o swojej nadchodzącej walce o tytuł
Podczas treningu z Leonem Edwardsem Rio Ferdinand był ciekawy kolejnego przeciwnika swojego rodaka.
Edwards podejmie drugą obronę tytułu przeciwko Colby Covingtonowi podczas gali UFC 296 w trybie pay-per-view. Wydarzenie odbędzie się 16 grudnia 2023 r. w T-Mobile Arena w Las Vegas w stanie Nevada.
Edwards powiedział legendzie piłki nożnej:
„To facet, który krzyczał najgłośniej, to weteran UFC”.
Ferdinand zapytał, który aspekt gry Colby’ego Covingtona będzie stanowić największe wyzwanie dla „Rocky’ego” w nadchodzącej walce. Edwards odpowiedział:
„Wszyscy mówią, że to jego cardio. Wszyscy mówią, że potrafi narzucić tempo i utrzymać je przez całą walkę. Ale wierzę, że [oni] oceniają to na podstawie walk, w których on walczył z zawodnikami ze wzgórza, wiesz? Jak Robbie Lawler, Masvidal, Tyron Woodley…”
Leon Edwards jest przekonany, że ma narzędzia, aby pokonać Colby’ego Covingtona i że będzie kontynuował panowanie nad tytułem po 16 grudnia. Ponadto przyznał, że bzdury Covingtona są jednym z czynników motywujących go, gdy budzi się każdego ranka z myślą, że nie chce przegrać z „Chaosem”.
Colby Covington, były dwukrotny pretendent do tytułu UFC, jest jednym z najlepszych zawodników w wadze półśredniej. Przed walką Covington próbował przekształcić walkę w debatę między USA a Wielką Brytanią swoim charakterystycznym stylem gadania śmieci.
Dodaj komentarz