„Jestem pewna, że jest ze mnie dumny” – Dayana Yastremska składa hołd zmarłemu dziadkowi w jego urodziny po historycznym występie w Australian Open 2024
Ukrainka Dayana Yastremska napisała emocjonalną notatkę po tym, jak w czwartek, 25 stycznia dobiegła końca jej bajkowa passa na Australian Open 2024. W półfinale przegrała z Chinką Qinwen Zheng 4:6, 4:6.
Po swojej historycznej kampanii na trwającym obecnie Majorze na korcie twardym Yastremska poświęciła swoją podróż swojemu zmarłemu dziadkowi w jego urodziny. Ukraińska gwiazda dziękuje ukochanej osobie za pomoc w stawianiu małych kroków i udzielanie jej właściwych wskazówek w świecie tenisa.
Na swoim koncie na Instagramie Yastremska podziękowała swoim fanom za wsparcie przez cały czas i bycie przy niej na dobre i na złe.
„Drodzy ludzie! Dziękuję bardzo za wsparcie, za wiarę, za motywację do walki i dalszego działania! Po prostu zabrakło nam dzisiaj mocy, żeby odnieść zwycięstwo, ale chcę powiedzieć, że to był nierealny turniej, bardzo głębokie, miłe emocje i atmosfera!” – napisała Yastremska.
„Ukraino, te zwycięstwa i emocje były nie tylko dla mnie, ale także dla Was! Wspaniale było tworzyć historię! Pewnego dnia zdobędziemy Wielkiego Szlema! Dziś mija 9 miesięcy, tak jak zmarł mój dziadek, który otworzył mi drzwi do tenisowego życia i są jego urodziny. Jestem pewien, że jest ze mnie dumny! Z wyrazami miłości, Dayasha!” – dodała.
Od kwalifikacji po poważne niepowodzenia: niesamowity awans Dayany Yastremskiej w Melbourne
Dayana Yastremska musiała zaciekle walczyć we wszystkich trzech meczach kwalifikacyjnych, aż do trzeciego seta. Gdy dostała się do turnieju głównego, poprawiła swoją grę.
W pierwszej rundzie Yastremska doznała ogromnego zdenerwowania po tym, jak znokautowała siódmą rozstawioną i obecną mistrzynię Marketę Vondrousovą , wygrywając mecz 6:1, 6:2.
W drugiej i trzeciej rundzie wyprzedziła odpowiednio Varvarę Grachevę i Emmę Navarro. Jednak największe zwycięstwo odniosła w czwartej rundzie, kiedy wyeliminowała z rywalizacji dwukrotną mistrzynię Australian Open Victorię Azarenkę, wygrywając 7-6(6), 6-4 na Rod Laver Arena.
Następnie Ukrainiec pokonała 19-letnią Lindę Noskovą, która przystąpiła do meczu po wyeliminowaniu z turnieju nr 1 świata Igi Świątek.
W półfinale przeciwko Zheng Yastremska wyszła na prowadzenie 2:0 w pierwszym secie po przerwie serwisowej, ale jej chińska przeciwniczka nie pozwoliła jej dyktować warunków.
Biorąc pod uwagę jej formę, 93. zawodniczka na świecie będzie siłą, z którą należy się liczyć w pozostałych trzech turniejach głównych w 2024 r., jeśli utrzyma formę.
Dodaj komentarz