„Nie jestem poruszony” – nie jestem pod wrażeniem wymiany OG Anunoby’ego Stephen A. Smith wciąż rozważa transfer Donovana Mitchella do Knicks

„Nie jestem poruszony” – nie jestem pod wrażeniem wymiany OG Anunoby’ego Stephen A. Smith wciąż rozważa transfer Donovana Mitchella do Knicks

Pomimo niedawnej wymiany zdań, Stephen A. Smith nadal nie jest w pełni sprzedany w New York Knicks. Niedawno opowiedział o kolejnym hitowym posunięciu, którego chciałby od nich przed ostatecznym terminem wymiany transakcji w NBA.

W niedzielę w barwach Knicks zadebiutował OG Anunobdy. Zaliczył 35 minut i zakończył mecz z 17 punktami, sześcioma zbiórkami i dwoma przechwytami w ramach zwycięstwa.

Po tym występie Stephen A. Smith podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nowego wyglądu Knicks. Nawet po dołączeniu Anunoby’ego chciałby zobaczyć, jak wychodzą i przejmują Donovana Mitchella z Cleveland Cavaliers.

„Nie jestem poruszony” – powiedział Smith. „Nie chcę słyszeć o Dejounte Murray. Idź i znajdź Donovana Mitchella. Masz do wyboru osiem typów w pierwszej rundzie, użyj kilku, do cholery. Dorwij go.”

The Knicks byli bardzo zainteresowani Mitchellem, gdy był sprzedawany z Utah Jazz, ale przegrali z Cavaliers w loterii. W tym sezonie czterokrotny All-Star notuje średnio 27,9 punktu, 5,7 zbiórki i 5,7 asyst.

Czy Stephen A. Smith ma rację co do swojego stanowiska w sprawie New York Knicks?

Generalnie trudno nie zgodzić się z tym, co Stephen A. Smith powiedział o New York Knicks. Ściągnięcie do zespołu takiego gościa jak OG Anunoby z pewnością czyni ich lepszymi, ale nie za bardzo. Jeśli chcą konkurować z innymi czołowymi drużynami Konferencji Wschodniej, będą musieli pozyskać kolejnego gracza na wysokim poziomie.

Anunoby daje Knicks elitarnego obrońcę na obwodzie, ale nie jest znany z tego, że stanowi duże zagrożenie strzeleckie. Jak wspomniał Smith, utrata zawodnika takiego jak Immanuel Quickley na boisku tylko nakłada większą odpowiedzialność na Jalena Brunsona na polu obrony.

Nawet po transakcji z Toronto Raptors Nowy Jork ma zasoby, aby dokonać kolejnego dużego ruchu. Jeśli chcą awansować do najwyższej klasy drużyn Konferencji Wschodniej, będą potrzebować dużego rozgłosu. Patrząc na ich skład, nadal nie mają wystarczającej siły ognia, aby dorównać takim drużynom jak Boston Celtics czy Milwaukee Bucks.

Gdyby Knicks sprowadzili Mitchella, od razu mieliby jeden z najlepszych duetów obrońców w lidze. Zarówno on, jak i Brunson to gracze na poziomie gwiazd, którzy z łatwością mogliby ze sobą współistnieć. Niektórzy mogą twierdzić, że rozmiar będzie problemem, ale duża rozpiętość skrzydeł Mitchella może pomóc to zatuszować.

Knicks poruszyli temat po transakcji z Anunobym, ale nie na tyle, aby można było ich uznać za legalnego rywala na Wschodzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *