„Będę oglądał niektóre eliminacje” – Dustin Poirier jest zachwycony składem na UFC 299 i uwielbia całą kartę
Dustin Poirier zmierzy się z niebezpiecznym Benoitem Saint-Denisem podczas co-main eventu UFC 299, ale nie przeszkodzi mu to w złapaniu innych akcji rozgrywających się w systemie pay-per-view.
W niedawnym wywiadzie dla TMZSports były tymczasowy mistrz wagi lekkiej wydawał się zachwycony składem na galę i stwierdził, że będzie oglądał niektóre walki przedliminacyjne:
„Kiedy karta będzie już gotowa, kiedy zacznie się ją ogłaszać w tygodniach poprzedzających oraz kiedy będę na obozie przygotowawczym, [jestem podekscytowany]. Widzę te wszystkie walki i jestem jak stary, to jest poukładane i oczywiście obejrzę niektóre eliminacje. Wcześniejsze eliminacje, kiedy dotrę na arenę i tak dalej.
Poniżej znajdziesz komentarze Dustina Poiriera (0:20):
„Diament” dodał, że zwykle ogląda wczesne eliminacje ze swojego hotelu, a potem, rozgrzewając się w swojej szatni, dostrzega przebłyski walk poprzedzających jego własną.
W Miami Poirier desperacko chciał wrócić do dyskusji o tytule po zwycięstwie nad wschodzącym zawodnikiem tak reklamowanym jak Saint-Denis. Później w tym samym wywiadzie Poirier stwierdził, że zegar jego kariery tyka, a w wieku 35 lat każda walka może być jego ostatnią .
Pochodzący z Luizjany ma za sobą znakomitą karierę w UFC, wygrywając między innymi z takimi zawodnikami jak Conor McGregor, Justin Gaethje i Anthony Pettis. Niekwestionowany tytuł to chyba jedyny laur, jaki mu się dotychczas umykał.
Dodaj komentarz