„Jestem błogosławiony, że jestem na tym stanowisku” – Zdrowy Lito Adiwang wdzięczny za nadrobienie straconego czasu

„Jestem błogosławiony, że jestem na tym stanowisku” – Zdrowy Lito Adiwang wdzięczny za nadrobienie straconego czasu

Osiemnaście miesięcy na półce jest rzeczywiście brutalne dla zawodowych sportowców, zwłaszcza tych, którzy dopiero wchodzą w szczytową formę.

Zawodnik MMA wagi słomkowej ONE, Lito Adiwang, wykazał się niezwykłą cierpliwością, aby pokonać onieśmielającą przeszkodę fizyczną i wrócić do dawnej formy.

Po całkowitym powrocie do zdrowia po wstrząsającej kontuzji więzadła krzyżowego przedniego (ACL) filipiński petarda nie przyjmuje niczego za pewnik .

W wywiadzie dla ONE Adiwang wyraził swoją wdzięczność największej na świecie organizacji sztuk walki za ich niezachwiane wsparcie w trudnych chwilach.

Nie trzeba dodawać, że „Thunder Kid” odwdzięcza się zaufaniem organizacji , wygrywając kolejne walki od czasu swojego powrotu. Wykrochmalił Adriana Mattheisa i Jeremy’ego Miado, obaj w nie mniej imponującym stylu.

Członek SOMA Fight Club powiedział ONE:

„Bardzo zadowolony z tej aktywności. Jestem błogosławiony, że jestem na tym stanowisku. Przez kontuzję straciłem 18 miesięcy kariery, a teraz wkraczam w trzecią walkę w ciągu sześciu miesięcy. Wyobraziłem sobie to i po dobrym powrocie wiem, że mogę dalej walczyć. Prosiłem ONE Championship o wiele walk, a oni mi je dają. Teraz muszę wykonać swoją część, wykonać swoją pracę, dobrze się zaprezentować i dalej zwyciężać.”

Lito Adiwang będzie chciał w najbliższy piątek zdobyć trzy punkty z rzędu, kiedy zmierzy się z Danialem Williamsem na ONE Fight Night 19.

Druga karta roku Amazon ONE zostanie wyemitowana 16 lutego na stadionie Lumpinee w Bangkoku w Tajlandii, bezpłatnie dla obecnych abonentów Prime Video w Ameryce Północnej.

Lito Adiwang daje z siebie wszystko na treningu, aby przekonująco odstraszyć Daniala Williamsa

Chociaż Lito Adiwang zawsze będzie uważał na swoje chirurgicznie operowane kolano, nadal przekracza swoje granice, aby zdobywać coraz większe wysokości.

„Thunder Kid” wie, że zwycięstwo nad byłym pretendentem do tytułu takim jak Williams mogłoby przywrócić mu miejsce w pierwszej piątce rankingów dywizji.

W związku z tym trenuje jak opętany i już za kilka dni będzie chciał dać upust swojej złości kosztem Williamsa.

Adiwang powiedział w tym samym wywiadzie:

„Naprawdę muszę cierpieć w tym obozie. Muszę wytrzymać, bo kiedy stanę naprzeciw Williamsa i spojrzę mu w oczy, będę wiedział, że muszę go zniszczyć, bo to przez niego tak bardzo cierpiałem na treningach”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *