Przeciwnik Igi Świątek w French Open, Wang Xinyu, śmieje się żartobliwie z podwójnej przegranej w obwarzanku
Przeciwniczka Igi Świątek w trzeciej rundzie French Open 2023, Wang Xinyu, żartobliwie odpowiedziała na jej podwójną porażkę z obwarzankami.
W sobotę 3 czerwca Świątek zdominowała rywalkę w trzeciej rundzie French Open na korcie Philippe Chatrier. Podała Wangowi podwójny bajgiel, przełamując serwowanie sześć razy w ciągu zaledwie 51 minut. Chiński gracz poniósł miażdżącą porażkę 0-6, 0-6.
Numer 1 na świecie zademonstrowała imponujący poziom dominacji, gdy udało jej się uniknąć pojedynczego punktu przełamania. Wystrzeliła także imponującą liczbę 21 zwycięzców w porównaniu do trzech Wanga.
Mecz był pierwszym, w którym Wang rywalizował w meczu trzeciej rundy turnieju Wielkiego Szlema. Porażka z Igą Świątek sprawiła, że jej rekord w karierze przeciwko Top 10 zawodniczek wynosi 0-3.
Wang Xinyu niedawno udostępniła w mediach społecznościowych humorystyczny film, na którym poślizgnęła się na korcie tenisowym, próbując odbić serwis Polaka. Na filmie widać, jak traci równowagę i upada na ziemię.
Pomimo nieszczęścia Wang żartował z tego incydentu. Zapytała swoich zwolenników, jak minął im dzień w biurze, nawiązując do faktu, że jej dzień na korcie podczas Rolanda Garrosa nie do końca poszedł zgodnie z planem.
„Jak ci minął dzień w biurze💆”, „Wang podpisała swoją historię na Instagramie.
„Naprawdę nie chcę w to wchodzić” – Iga Świątek odmawia przemówienia „piekarni” na konferencji prasowej French Open
Po zwycięstwie nad Wang Xinyu, Iga Świątek została zapytana o pseudonim „Piekarnia Igi”, który zyskał popularność w mediach społecznościowych. Przydomek wywodzi się z tendencji Polki do częstego dominowania nad przeciwnikami z wynikiem 6-0 lub 6-1, potocznie określanych odpowiednio jako „bajgiel” i „pałeczka chlebowa”.
Świątek sama nie zagłębiała się w ten temat, chcąc okazać szacunek swoim przeciwniczkom. Dała jasno do zrozumienia, że nie chce wspierać ani brać udziału w dalszych rozmowach w tej sprawie, gdy poruszył ją dziennikarz.
„Słuchaj, tak naprawdę nie chcę o tym rozmawiać, ponieważ naprawdę rozumiem, dlaczego ludzie to robią, ponieważ jest to zabawne, a tenis to rozrywka i tak dalej. Ale tak jak z punktu widzenia graczy, chcę mieć szacunek do moich przeciwników i wiesz, nie widzisz rzeczy, które są za kulisami” – powiedział Świątek podczas pomeczowej konferencji prasowej.
„Czasami nie jest łatwo rozgrywać takie mecze, a czasami nie jest to łatwe także dla przeciwników. Nie chcę rozmawiać o piekarni. Twitter może o tym mówić, ale ja skupię się tylko na tenisie. I tak, jeśli chodzi o moich przeciwników, naprawdę nie chcę się w to zagłębiać” – dodał Świątek.
Iga Świątek zmierzy się z Lesią Cerenko w czwartej rundzie French Open w poniedziałek, 5 czerwca.
Dodaj komentarz