Iga Świątek dziękuje kibicom po triumfie w WTA Finals: „Mimo że ten tydzień nie był łatwy, dzięki Wam był on dla nas wyjątkowy”

Iga Świątek dziękuje kibicom po triumfie w WTA Finals: „Mimo że ten tydzień nie był łatwy, dzięki Wam był on dla nas wyjątkowy”

Iga Świątek zakończyła fenomenalny sezon prostym zwycięstwem nad Amerykanką Jessicą Pegulą w finale finałów WTA 2023 w Cancun, który odbył się w poniedziałek 6 listopada.

22-latka odzyskała także pierwsze miejsce w światowym rankingu od Aryny Sabalenki dzięki swojemu pierwszemu tytułowi na prestiżowej imprezie kończącej sezon, gdzie w pięciu meczach przegrała zaledwie 20 meczów.

Świątek została pierwszą Polką, która zwyciężyła w finałach WTA , notując swoje 68. zwycięstwo w tym sezonie. Przedłużyła także swoją passę zwycięstw do 11 meczów, po wygraniu China Open na początku tego miesiąca przed przyjazdem do Cancun.

Świątek podziękowała kibicom i swojej przeciwniczce w swoim zwycięskim przemówieniu podczas ceremonii wręczenia nagrody.

„Dziękujemy chłopaki za wykrzykiwanie naszych imion i w ogóle, mimo że ten tydzień nie był łatwy, naprawdę sprawiliście, że był on dla nas wyjątkowy” – powiedział Świątek. „Jesse [Jessica Pegula], chciałam ci pogratulować całego sezonu i konsekwencji przez cały czas. Mamy nadzieję, że oboje zrobimy postępy i zagramy jeszcze wiele finałów razem, a także z twoją drużyną.

22-latka w dalszej części przemówienia podziękowała także rodzinie i zespołowi.

„Chcę podziękować mojej rodzinie i mojemu zespołowi. Nie często mój tata tu jest, więc dziękuję, że przyszedłeś i mnie wspierałeś. Zespół, który był ze mną przez cały sezon, miał wiele wzlotów i upadków, ale ten na pewno jest wzlotem. A jeśli będziemy tak dalej pracować, na pewno będzie ich znacznie więcej” – dodał Świątek.

Podsumowanie występu Igi Świątek w finałach WTA 2023

Iga Świątek w finałach WTA 2023
Iga Świątek w finałach WTA 2023

Iga Świątek swoją kampanię rozpoczęła w grupie Chetumal, gdzie w meczu otwarcia zmierzyła się z panującą mistrzynią Wimbledonu Marketą Vondrousovą. Wygrała w pierwszym secie, który zakończył się tie-breakiem, a w drugim secie zwyciężyła 7:6(3), 6:0.

Następnie Świątek zmierzyła się z Coco Gauff, która we wrześniu wygrała US Open. Okazała się zbyt silna dla Amerykanki, wygrywając 6:0, 7:5. W swoim ostatnim meczu grupowym zmierzyła się z rozstawionym z szóstego miejsca Ons Jabeurem i ostatecznie zwyciężyła w setach 6:1, 6:2.

Świątek zakończyła fazę grupową z doskonałym bilansem 3:0 i awansowała do półfinału, gdzie spotkała się z byłą numerem 1 świata Aryną Sabalenką. Polak popisał się fenomenalnym występem i zwyciężył 6:3, 6:2.

W finale Iga Świątek zmierzyła się z Jessicą Pegulą , która w tym sezonie pokonała ją dwukrotnie, jednak tym razem Amerykanka nie miała odpowiedzi na siłę i precyzję Świątek w finale. Ta pierwsza zwyciężyła w prostych setach 6:1, 6:0.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *