Iga Świątek mówi, że kontuzja Italian Open nie jest „poważna”, ale przejście na emeryturę było „właściwą decyzją”

Iga Świątek mówi, że kontuzja Italian Open nie jest „poważna”, ale przejście na emeryturę było „właściwą decyzją”

Iga Świątek utrzymuje, że podjęła słuszną decyzję w sprawie przejścia na emeryturę w ćwierćfinale Italian Open 2023 przeciwko Elenie Rybakinie, chociaż jej kontuzja nie jest niepokojąca.

W środę 17 maja Świątek i Rybakina spotkali się w nocnym thrillerze w Rzymie. Świątek objął przekonującą przewagę nad Rybakiną, zdobywając otwierającego 6:2. Drugi set zakończył się na korzyść mistrzyni Wimbledonu w tie-breaku 7:6 (3).

Jednak podczas dogrywki Świątek zdawała się odczuwać pewien dyskomfort w prawym udzie, gdy biegła sprintem, by ścigać zwycięzcę uderzenia przeciwnika. Numer 1 na świecie nie był już w stanie swobodnie się poruszać i zdecydował się wycofać przy stanie 2:2 w trzecim secie.

Na konferencji prasowej następnego dnia Polka rzuciła nieco światła na zakres swojej kontuzji, mówiąc:

„W drugim secie, pod koniec dogrywki, poczułem ból w prawym udzie. To było dość nagłe. Na początku tak naprawdę nie wiedziałem, czy to coś poważnego, czy nie”.

Broniąca tytułu stwierdziła, że ​​wycofanie się było słuszną decyzją, choć późniejsze badanie fizjoterapeuty wykazało, że kontuzja nie jest groźna i wkrótce będzie mogła startować.

„Czuję się zmęczony. To była słuszna decyzja, aby przestać grać, ponieważ czułem ból, kiedy się rozciągałem, kiedy wykonywałem cięższe ruchy. Później zrobiliśmy badanie z fizjoterapeutą. To nie powinno być nic poważnego, więc jestem przekonany, że wkrótce wrócę – powiedział Świątek.

21-latka obwiniała swój brak powrotu do zdrowia z powodu napiętego harmonogramu.

„Od Stuttgartu nie byłam w stanie dojść do siebie przy tak napiętym harmonogramie, jaki mamy w WTA” – dodała.

Trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema przekazała, że ​​jej głównym celem po przejściu na emeryturę nie było przepracowanie swojego ciała po tym, jak została zmuszona do udziału w wielu nocnych meczach.

– Dla mnie najważniejsze jest to, żeby grać bezpiecznie i nie eksploatować tak bardzo organizmu w tak trudnych warunkach, po rozegraniu kilku meczów w sesji nocnej i po północy – wyjaśniła.

„Muszę się teraz zregenerować” – Iga Świątek nie może się doczekać French Open 2023

Iga Świątek to obrończyni tytułu French Open
Iga Świątek to obrończyni tytułu French Open

Iga Świątek rozpocznie obronę tytułu French Open 2023 za nieco ponad tydzień i cieszy się, że dostanie kilka dodatkowych dni na regenerację po przedwczesnym odejściu z Italian Open, gdzie była obrończynią tytułu.

„Aby być gotowym na Rolanda Garrosa, muszę się teraz zregenerować. Wezmę kilka dni wolnego. Po porażce w ćwierćfinale mam też czas na trening tuż przed turniejem. Cieszę się, że mam teraz kilka dni wolnego” – napisała w prasie.

Świątek będzie walczyła o trzeci tytuł French Open i czwarte trofeum Wielkiego Szlema na tegorocznej imprezie w Paryżu. Będzie miała nadzieję, że uda jej się obronić tytuł, aby utrzymać swój status nr 1 na świecie, ponieważ Aryna Sabalenka nr 2 na świecie jest coraz bliżej jej obalenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *