„Iga Świątek jest trochę bardziej kompletna niż Elena Rybakina i Aryna Sabalenka” – była trenerka Emmy Raducanu
Były trener Emmy Raducanu, Nigel Sears, niedawno przewidział, że Iga Świątek zakończy rok jako światowa gwiazda nr 1, wyprzedzając Arynę Sabalenkę i Elenę Rybakinę.
W tym roku Świątek zapewniła sobie czwarty tytuł Wielkiego Szlema, pokonując Karolinę Muchovą 6:2, 5:7, 6:4 w finale French Open. Był to jej trzeci tytuł Rolanda Garrosa, który pozwolił jej utrzymać pozycję najwyżej sklasyfikowanej zawodniczki w singlowych rankingach WTA.
Polak zwyciężył w czterech turniejach w tym sezonie, zdobywając tytuły w Doha, Stuttgarcie, Paryżu, a ostatnio w Poland Open.
W jednym z odcinków podcastu „Control the Controllables” Nigel Sears został poproszony o wskazanie gracza, który ostatecznie zakończy rok jako numer 1 na świecie w rankingu singli WTA.
Sears wybrał Igę Świątek jako swój najlepszy wybór, wybierając ją zamiast Eleny Rybakiny i Aryny Sabalanki. Rozszerzając swój wybór, Sears podkreślił, że Świątek ma niewielką przewagę nad swoimi odpowiednikami ze względu na jej wyjątkowe wszechstronne umiejętności i wszechstronność na korcie.
„Cóż, gdybym miał się założyć, poszedłbym z [Igą] Świątek, bo prawdopodobnie pójdzie do Świątek, [Elena] Rybakina lub [Aryna] Sabalanka. Te trzy. Ale myślę, że Świątek jest trochę bardziej kompletny niż pozostała dwójka. Więc jadę ze Świątkiem” – powiedział Sears.
Iga Świątek osiąga ten sam kamień milowy, co Steffi Graf i Martina Hingis, osiągając swój 70. tydzień jako zawodniczka nr 1 na świecie
Iga Świątek niedawno dokonała niezwykłego wyczynu, dołączając do ekskluzywnego klubu, który szczyci się legendami tenisa, Steffi Graf i Martiną Hingis. Najnowsza aktualizacja rankingu WTA mocno ugruntowała pozycję Polki jako trzeciej zawodniczki, która utrzymywała tytuł Światowego nr 1 przez niezwykłe 70 tygodni swojego pierwszego panowania.
Świątek ostatnio podniosła swoją dotychczasową sumę 9315 punktów, zdobywając dodatkowe 175 punktów, osiągając imponującą sumę 9490. Udało jej się to po zwycięstwie na własnym boisku w Warszawie – czwartym tytule w sezonie.
Zwycięstwo pozwoliło numer 1 na świecie powiększyć dystans między nią a drugą w rankingu Aryną Sabalenką , która obecnie traci znaczną przewagę 744 punktów, z łączną notą 8746 punktów.
Steffi Graf i Martina Hingis osiągnęły szczyty rankingów WTA odpowiednio pod koniec lat 80. i 90. XX wieku. Graf zajmował pierwsze miejsce na świecie przez 186 tygodni, od 17 sierpnia 1987 do 10 marca 1991. Z drugiej strony, Hingis cieszył się udanym panowaniem jako najwyżej sklasyfikowany gracz przez łącznie 80 tygodni, po pierwszym osiągnięciu szczyt w dniu 31 marca 1997 r.
Iga Świątek została także pierwszą zawodniczką od czasów Sereny Williams, która rozegrała 100 meczów na poziomie turniejowym, będąc jednocześnie numerem 1 na świecie.
Dodaj komentarz